Co w onem życiu jest dobrego,
Powiedzcie mi, druhowie moi?
Czy to, że ból jest w naszych sercach,
Którego nic już nie ukoi?
Czy to, że z wątłych naszych piersi
Rwie się gdzieś w przestrzeń skarga głucha,
Której nikt tutaj nie zrozumie
I której nikt tu nie wysłucha?
Czy to, że krzywdy są stokrotne,
Że w opuszczeniu ludzie giną,
Nie obarczeni żadnym grzechem
I nie splamieni żadną winą?
Czy to, że w dal gdzieś płyniem ciemną,
Nie znając brzegu, ni ostoi,
Że niema dla nas zmiłowania,
Powiedzcie mi, druhowie moi?..