O, nie przeklinaj tych nieszczęsnych ludzi,
Którym na świecie pusto jest i ciemno,
Dla których zorza złota się nie zbudzi,
Którzy wyroku ręką potajemną
W grobową bezdeń cicho są strąceni,
Tych, którzy tutaj wśród świata przestrzeni
Bezkreśne cierpią i wieczyście płaczą
Nad swoją dolą smutną i tułaczą.
O, nie przeklinaj ich, że są tak smutni,
Że kędyś w oddal ich wpatrzone oczy,
Że podźwięk serc ich nie taki, jak lutni,
Bo gdy się dusza biedna raz omroczy
I gdy się serce spali w walki łunach
To trudno śpiewać, trudno grać na strunach,
A więc się nie dziw, że tak smutnie płaczą
Ci, co na dolę skazani tułaczą...