Sonet 81

Autor:
Tłumaczenie: Jan Kasprowicz

Czy ja żyć będę, by wznieść pomnik tobie,
Czyli ty przetrwasz, gdy ja legnę zmarły,
Pamięć twej sławy nie zaginie w grobie,
Choć wszystkie ślady po mnie się zatarły.
Imię twe zyszcze nieśmiertelną siłę,
Gdy mnie dla świata nikt już nie obudzi;
Ziemia li wspólną dla mnie da mogiłę,
Ty zaś spoczynek znajdziesz w oku ludzi.
Nagrobkiem twoim czuła pieśń ma będzie,
W niej to jutrzejsze rozczyta się oko
Na uściech przyszłych chwały twej orędzie,
Gdy świat dzisiejszy już w grobie głęboko.
Tak już na wieki, potęgą mej pieśni,
Imię się twoje z ludzkim tchem zrówieśni.

Sonnet LXXXI

Or I shall live your epitaph to make,
Or you survive when I in earth am rotten,
From hence your memory death cannot take,
Although in me each part will be forgotten.
Your name from hence immortal life shall have,
Though I, once gone, to all the world must die:
The earth can yield me but a common grave,
When you entombed in men's eyes shall lie.
Your monument shall be my gentle verse,
Which eyes not yet created shall o'er-read;
And tongues to be your being shall rehearse,
When all the breathers of this world are dead;
You still shall live, such virtue hath my pen,
Where breath most breathes, even in the mouths of men.

Czytaj dalej: Sonet 116 - William Szekspir