Krytykowi

Czemu zowiesz mnie sfinksem? Toć jam prostak szczery,
Którego przykazaniem: dwa a dwa to cztery.
Gdy dla ciebie prostota sfinksową zagadką,
Mógłbym myśleć, że sam z nią przestajesz zbyt rzadko.

Czytaj dalej: Deszczyk - Wiktor Gomulicki