Człowiek-wół

Bogiem tchnie wszystko; cała ziemia kwitnie;
Gdzie spojrzeć: biało, różowo, błękitnie —
On zasie, plonów upatrując wszędzie,
Oblicza tylko: jaki zysk ztąd będzie.
Więc myślę: ziemia, w cudne strojna farby,
Niesie dla takich najdroższe swe skarby,
Jak wonne zioła, z kwiatami pospołu.
Pasterz — dla wołu.

Czytaj dalej: Deszczyk - Wiktor Gomulicki