Dokąd mię wiedziesz, nimfo tajemnicza?
Jakież to światy odsłaniasz przedemną?
Ach! czytać myśli z twojego oblicza
Byłoby pracą daremną!
Jest w tobie rozkosz, której pierś nie zmieści,
Jest smutek, który do ziemi przygniata...
Nie wiem, czyś z kraju szczęścia, czy boleści;
Wiem, żeś nie z tego świata!