Sen i drzemka

Skrzy łuczywo,
Nocka długa,
Przędzie żywo
Jedna, druga.
Kółko lata
Jak szalone,
W tę zamiata,
To w tę stronę.
Gasną szczypki,
Nocka szczera,
A zza szybki
Sen zaziera,
Adrzymota
Spoza plota.

"Drzemku! drzemku! -
Sen zagada -
Pójdź po ciemku
Do sąsiada.
Za tą ścianą
Przez noc całą
Przędą lnianą
Nitkę białą.

Przez noc ciemną.
Choć sen słodki,
Nie zadi-zcmną
Te chichotki."

"Nie patrz, bracie,
Na tę ścianę.
Bo w tej chacie
Zakochane.

Z brzaskiem wschód]
Ktoś tu będzie,
Konik przy nim
W złotym rzędzie.
Śmiałość w oku,
Czarna brcwka,
A przy boku
Chorągiewka.
Choć kur wrzaśnie,
Błysną zorze,
Ta nie zaśnie,
Bo nie może."

„A tę wtóra
Zazdrość ima,
Że tę biorą.
A ta nie ma.
Ta uparta
Śpiewać rada.
Ata czwarta
Noc przegada."

"Drzemku! drzemku! -
Sen zagada -
Pójdź po ciemku
Do sąsiada.
Tam gościna,
Tam chateńka,
Gdzie dziecina,
Gdzie maleńka.
Przez noc ciemną,
Choć sen słodki,
Nie zadrzemną
Te chichotki."

Czytaj dalej: Dwa dęby - Teofil Lenartowicz