Najpiękniejsze wiersze Leopardiego,
najsmutniejsze, najbardziej prawdziwe,
przyjaciela wspominają dawnego,
zbiegłe lata, uczucia nieżywe.
Jakby niebem głębokiego lata
w dawnym dreszczu, pełnym nadziei,
przepłynęły chmury popielate,
białe ptaki sinej zawiei.
Ach, wspominam twój głos wzruszony,
o, zbyt prosty w wyszarzałej kurtce,
usta zwarte, zaciśnięte dłonie!
— Nie zobaczymy się wkrótce.