Głowa Aresa — z gipsu albo z wapna —
Ma zamiast uszu dwa złote skrzydełka
Na nich wzlatuje
Obraca się wolno
Okrągłym ruchem podobnym do planet
W pierwszym świeceniu widać tylko kędzior
Za chwilę z cienia wypływa półprofil
Pełnia
Oznacza
Blask grdyki i czoła
W którym jak próchno otwór świeci mały
I gdy tak płynie —
Za głową Aresa
Szybuje stado drobnych rąk panieńskich
Za piękną głową
Bieżą dłonie starców
Uśmiechy matek jak klucze żurawi
Ciało Aresa — kiedy głowa świeci —
Spoczywa obce
Porzucone w trzcinie
Stopy po kostki zanurzone w bagnie
Między palcami weselą się raki