Ty we mnie chlebem kamieniem kościołem
Ja w Ciebie żebrem
Ty — jak w dwie tarcze — w skrzydła uzbrojony
Ja — w zmarszczki czoła
Za Tobą ogień hoplici i gryfy
A za mną — grób mój
Ty we mnie zorzą kobietą i dzbanem
Ja w Ciebie grobem