*** (Kochania i rozstania rozliczne są powody)

Kochania i rozstania rozliczne są powody
Pierwszy raz mię kochano za to, że byłem miody.

Znajdzie się zawsze młodszy: ostygło serce pierwszej.
Druga nie dbała o mnie, pragnęła tylko wierszy.

Trzecia pieściła tydzień, by tydzień nudy skrócić.
Czwarta kochała wiernie: mogłem ją sam porzucić.

Czytaj dalej: *** (Warga drży jeszcze, oko jeszcze pała) - Konstanty Maria Górski