Nim się nocną ciemnością oplotę,
Nim świadomość we śnie się zanurzy,
Mówię - włosy twoje są złote
Mają zapach konwalii i róży.
Twój włos każdy, jak przędza jedwabna,
Serce męskie i myśli omota,
Z twoim włosem o, jakżeś powabna,
Jakże miękka, pachnąca i złota.
Wspaniałości twej całej istoty
W tych tu włosach do śmierci zaklęte.
Cudem świata - to włosów twych sploty
Głównie wtedy, gdy nie są obcięte.