Z daleka patrzą na mnie twe oczy błękitne, duże, a chociaż takie są jasne, jak słońce, powiek nie mrużę. Powiek nie mrużę i nieolśniony tym blaskiem stoję, to jak lód zimne, choć jak słońce, jasne są oczy twoje.
Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie