Idę przez drogę życia złą i ciemną, dokąd? Czyż wiem? A zawsze, wszędzie twój cień idzie ze mną, nocą i dniem. Zawsze i wszędzie słucha serca mego najskrytszych drgnień, ani opuszcza mię, choć lata biegą, twój blady cień.
Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie