U sąsiada

Autor:

Pewno ktoś chory u sąsiada,
Bo co dzień, kiedy zmrok zapada,
Postać się w oknie zjawia blada.

Pewno ktoś ciężko chory doma,
Bo staje drętwa, nieruchoma,
Ze splecionymi w krzyż rękoma.

I coś strasznego w oczach skrywa,
Ani się słowem nie odzywa
I tylko dziwnie głową kiwa.

I tak bezsłownie opowiada,
Jakby rzec chciała: biada, biada...
...Pewno ktoś umarł u sąsiada.



Z tomiku Czyhanie na Boga (1918)

Opublikowano w: Czyhanie na Boga

Czytaj dalej: Do prostego człowieka - Julian Tuwim