Całuje słońce Twoją opaloną buzię!
Całuje ziemia Twoje najsłodsze nóżęta!
Kocha Cię skwarne lato, radosny łobuzie
i kocha Ciebie jesień złoto uśmiechnięta...
Twój szczebiot naśladują wesołe ptaszęta!
i dlatego Bóg słucha tych ptaszęcych głosów...
Twe ślepki, w których cała ma radość zaklęta —
gaszą modrością swoją błękity niebiosów...
Nie marzyłem, bym w życiu miał szczęścia tak wiele —
Uśmiech buziuni Twojej, kwiecisty uroku,
w zimie wiosnę, a światłość budzi pośród mroku...
Chłopczyku mój rozkoszny, różowy aniele...
Jawa zda się przy Tobie najcudniejszą złudą!
Czy jest na całym świecie drugie takie cudo?...