Wiersze o macierzyństwie i małych dzieciach

Uśmiech dziecka — Julian Ejsmond Kiedy Cię smutne życie ku ziemi pochyla, kiedy złością dokoła zieje cały świat, aby się rozpromienić - spojrzyj na motyla...
Dziecko — Julian Ejsmond I Wśród wszystkich smutków świata, wśród wszystkich radości ziemi jedna jest róża bez cierni najcudniejsza pomiędzy cudnemi... Jeden jest uśmiech...
Dzidziuś wita wiosnę — Julian Ejsmond Dzień dobry Ci, dobra Wiosno! Daj nam dzionek wesoły, słoneczny... Jak pozwolisz chodzić po trawce, to Dzidziuś będzie grzeczny. Park...
Cud — Julian Ejsmond Jest coś słoneczniejszego ponad samo słońce, gdy radością przepełnia roześmiany świat, coś śpiewniejszego - ponad ptaki śpiewające, coś bardziej...
Dzidziuś obiecuje, że będzie grzeczny — Julian Ejsmond Już będę zawsze grzeczny i nigdy się nie rozwrzeszczę i nigdy nie będę psocił, - tylko raz jeszcze... Nigdy nie...
Dzidziuś mówi dobranoc słonku — Julian Ejsmond Dzidziuś mówi dobranoc złotemu słonku, nim do ciepłego łóżeczka babcia go włoży... Złote słonko pochyla zmęczoną główkę, nim uśnie...
Taniec słonka w dziecinnym pokoju — Julian Ejsmond Złote słoneczko o młodej wiośnie w pokoju dzieciny tańczy radośnie. Skacze na szafę, skacze na ścianę wesołe, zalotne i roześmiane...
Przebudzenie — Julian Ejsmond Pierwsze budzą się rączki - kwiaty wirujące... Słodkie płatki ruchome - różane paluszki wykwitają ku górze nad śniegiem poduszki...
Całuje słońce Twoją opaloną buzię! — Julian Ejsmond Całuje słońce Twoją opaloną buzię! Całuje ziemia Twoje najsłodsze nóżęta! Kocha Cię skwarne lato, radosny łobuzie i kocha Ciebie jesień...
Kąpiel bobusia — Julian Ejsmond Trzydzieści siedem... Dolej chłodnej... Za gorąca... Trzydzieści dwa... Rozbieraj koteczka... Gotowe. Mamusia niesie w rękach to cudo różowe i...
Śniadanko — Julian Ejsmond Chłopczykowi babcia daje śniadanie, ale Dzidziuś smaku dziś nie ma na nie... ?Choć Azo-Azuniu... Zjedz papu-papuniu - Dla kiciusia niech...
Milusińscy — Marian Gawalewicz Milusińscy?!... stara szlachta, Od aniołów gdzieś pochodzi. W herbie zwykle ma.... bociana, Ani poznasz, kto ich rodzi. Główki płowe, oczki...
Walka z zasłoną — Julian Ejsmond Jest na wózku dzieciny z muślinu zasłona, chroniąca słodką buzię przed much czarnych rojem. Przebudzone rączyny walczą wstępnym bojem...
Jeszcze Milusińscy — Marian Gawalewicz Pocieszka nasza, nasze kochanie, Kiedy raniutko z kurkami wstanie I śpiewać zacznie, jak małe ptaszę I główką kręcić, niby skowronek...
Pierwsze słowo — Henryk Zbierzchowski Już jest - zwiastują je już od miesiąca Kapryśne sylab pojedyńczych gońce, Już o zagrodę białych ząbków trąca, A...