Ach! sercem mi oddani
Chcą nieraz, patrząc w oczy,
Odgadnąć z nich, co rani —
Co tak mą duszę tłoczy.
Daremnie! O daremnie!
Nie zdradzą oczy moje,
Czemu swe gniazdo we mnie
Uwiły niepokoje.
Na niebie świecą słońca,
Przy mnie się miłość pali,
Co zdrowie niesie bytom:
Daremnie! aż do końca
Pójdę i zginę w dali
Sam z troską mą ukrytą.