Och, żeby tak Wołga-matka wstecz popłynęła,
Żeby się tak, bracia, młodość odnowa zaczęła!
Och, żeby tak zimą kwiaty kwitły dalej!
Żebyśmy wciąż kochali a nie przestawali!
Żeby tak dna morskiego dosięgnąć a zmierzyć!
Żeby tak można było hożym dziewkom wierzyć!
Och, żeby tak wszystkie baby były młódki!
Żeby w sztofie mniej wody, a więcej wódki!
Żeby tak od picia głowa nie słabła!
I żeby tak czynowników pod żebra i do djabła!
Żeby kieszenie były od złota za ciasne!
I żeby nam, bracia, kaftany mieć własne!
Żeby tak głodny codzień przy obiedzie siedział,
A nasz car-batiuszka całą prawdę wiedział!
Źródło: Jarmark rymów, Julian Tuwim, 1934.