Jak to było z tym mopsem Wau Wau?
Nie pamiętam, kiedy fakt się dział
i czy ten pies Bobs
raz — dwa — trzy — hops!
Czy ten pies perliczką się rodził,
którą stroną w ciążę zachodził
i w ogóle ten pies Bobs
raz — dwa — trzy — hops!
Może jamnik perliczką się stał,
z ptasich piersi chude mleko ssał.
Myślę, że ten jamnik, to był mops —
raz — dwa — trzy — hops!
Zawsze, kiedy w dziką wściekłość wpadł,
to kamasze niezbyt smaczne jadł
oraz gdański klops —
raz — dwa — trzy — hops!
Szczególny mops był Bobs Wau Wau:
raz — dwa —- trzy — hops — hau — hau!
Źródło: Sygnały, r. 1938, nr 37.