Treny żałosne - Tren II

Jeśli się biednej matce serce kraje,
Gdy się z kochanym dziecięciem rozstaje,
Kiedy zewłoki smutne i wraz z niemi
Wszystkie pociechy swoje grzebie w ziemi,
Mojemu sercu Parki nieużyte
Męki przez tę śmierć zadały sowite,
Kiedy nie tylko kochaną, rodzoną,
z jednych ze mną rodziców spłodzoną,
Ale jedyne prawie dziecię moje
Nagle w podziemne porwały podwoje.

Czytaj dalej: Światowa rozkosz - Hieronim Morsztyn