Serca wstydliwie migocą jak świeczki —
cyt — bo się spłoszą, rzucą do ucieczki —
Nie dać im zgasnąć — jasnym drżącym skierkom —
niech się nie stłuką jak kruche lusterko —
Chodzić na palcach — pozatulać szpary —
niech się nie wkradną mroki złym oparem —
Powstrzymać oddech — osłonić dłoniami —
niech wicher świstem światła nie połamie —
O serca, wątłe promyków kruszyny,
niech drżenia wasze nie zamrą, nie zginą —
Niech świeczki błysną świetnem światła morzem —
niech świat zapłonie wiecznem Drzewkiem Bożeml
Źródło: Anioł nieznany, Henryk Balk, 1932.