PALCE kryniczną bystrą chłodne wodą
powoli pędzlem w graduale wiodą.
Skrzydła skrzyć muszą nieskalaną bielą —
bielą gołębią, niewinną, anielą.
Oczy należy zlazurzyć niebiesko,
lustrzaną lekko zaperlić je łezką.
Włosy rozpylić złociście, puszyście
łagodnem słońcem i jesiennym liściem.
Usta zróżowić bladą, wonną różą,
różańcem modlitw niechaj się nie nużą.
Owinąć ciało białą, płynną chmurą,
prześwietlić duszą świętą, srebrnopiórą.
A potem złożyć dłonie gładkie, chłodne:
Panie, jam łaski Twojej jest niegodny!
Źródło: Anioł nieznany, Henryk Balk, 1932.