W pozgonne niebo nie wierzę,
Choć ksiądz mi o niem wciąż prawi...
Lecz oczom twym ufam szczerze
Ich tylko niebo mnie zbawi...
Nie wierzę w Pana nad Pany,
Choć klecha głowę mi suszy...
Jam serca twego poddany,
Ono jest władzcą mej duszy...
Nie wierzę w klątwy prorocze,
W gusła i baśni pogańskie,
Tylko w twe oczy urocze
W twe serce wierzę szatańskie...