Śmierć jest wieczystą nocą,
Życie krótkotrwałym dniem.
Zdaje mi się, że już łopocą
Skrzydła mroku nad znużeniem mem...
W gałęziach dziwnego drzewa,
Co nad mą głową rośnie hen —
Słowik o miłości śpiewa,
Słyszę go nawet przez sen.