Ktobądź po świecie snując się zbolały
Chcesz dobyć z skarbca duszy twej pamiątek
Raju gdzieś szczątek,
Rażony błyskiem archanielskiej chwały,
Zstąp w tej samotni czarodziejskie skręty,
Kędy nad wodną strugą gaj cienisty,
Z wiatru poświsty
O niebie gwarzy, dreszczem wskróś przejęty.
O Jaworzynko! kto świetlane gody
Sennych uroków twych - i w jakim słowie
Tęskny wypowie?
Dolino ciszy, cienia i pogody!
W tobie mi jednej nie zabrakło wcale:
Bezbrzeżnej dali, która w światłach znika,
Śpiewu słowika,
Ani młodzieńczych marzeń mych o chwale.
W tobiem ja jednej ani tęsknił, ani
Wspomniał, że kiedyś z nieba mi strącono
Myśl uskrzydloną,
W głębie ziejącej duszy mej otchłani.