Słynny monarcha, nieco mędrzec przy tym,
Jako był Trajan lub Marek Aureli,
W swojej warowni i w kraju podbitym
Tak się użalał na obywateli:
«Czemuż ich sama nie prowadzi cnota,
Sama wzajemność nie administruje?
Gdy ten ma prawdy więcej, owy złota.
Wiedzy lub pracy, gdy wszystkim brakuje!
«O, jak potężne wzrosłoby stąd ciało
(Monarcha mówił), gdyby w każdej chwili
I zło się zbytkiem dobra prostowało;
Wszyscy słuchaliby — wszyscy
(Końca brak).