Charles Perrault dziś jest wciąż znany jako jeden z najsłynniejszych twórców baśni. Do grona tekstów, które wyszły spod jego pióra, zalicza się „Kot w butach”, czyli opowieść o tym, jak wiele da się osiągnąć sprytem. Dzieło to doczekało się licznych przeróbek i adaptacji, a postać samego Kota w Butach ma status już niemalże kultowej.
Historia Kota w Butach zaczyna się od spadku, który pewien młynarz zostawił swoim synom. Dwóm starszym pozostawił młyn i osła, dzięki czemu mogli oni zarabiać na swoje utrzymanie. Najmłodszy młynarczyk natomiast w spadku odziedziczył jedynie kota. Był przekonany, że zwierzę jest bezużyteczne, i czuł się pokrzywdzony tą decyzją. Kot jednak szybko zaczął udowadniać swoją przydatność. Poprosił młynarczyka o ofiarowanie mu worka i pary butów. Młodzieniec spełnił tę prośbę. Tak wyposażony kot udał się na polowanie. Na początku zwabił do worka króliki, które nabierały się na podstęp i wierzyły, że kot jest martwy. On tymczasem wabił je i chwytał. Podobnie postępował z kuropatwami, które wabił do worka ziarnem.
Sprytny kot nie poprzestał jedynie na polowaniu. Zdobyte łupy regularnie zanosił królowi i mówił, że ofiarowuje je mu w imieniu swego pana, jaśnie wielmożnego Szarabana. Króla to cieszyło, a kot swym znacznym sprytem dbał o reputację ubogiego młynarczyka.
Kot jednak nie poprzestał na tym. Obmyślił sprytny plan, który miał doprowadzić do zawarcia znajomości między młynarczykiem a królem i królewną. Ci ostatni mieli się udać nad rzekę, zatem kot wysłał tam swojego pana i kazał mu wejść do wody. Następnie pobiegł do króla i podniósł raban, że Szaraban się topi, a zbójcy skradli jego szaty. W rzeczywistości to on sam ukrył je pod kamieniem. Król pomógł młodzieńcowi, jego gwardziści wyłowili go z topieli, a następnie odziali w piękne szaty. Wszyscy razem udali się na przejażdżkę królewską karocą.
Kot także tutaj działał szybko. Wyprzedził karetę i pouczał wszystkich spotkanych po drodze chłopów, że mają mówić, iż ziemie te należą do pana Szarabana. W innym razie mieli zostać posiekani jak mięso na pasztet. Groźba kota poskutkowała i król dowiadywał się o tym, jak wiele ziem posiada jego nowy znajomy. Kot na tym jednak nie poprzestał. Odwiedził zamek, w którym mieszkał wilkołak, i pozbył się jego dotychczasowego właściciela. Podstępem namówił go bowiem do zmiany postaci na mysz, którą następnie szybko pożarł. W zamku na króla czekała nawet uczta. Wszystko to sprawiło, że młynarczyk ożenił się z królewną.
Bystry Kot w Butach szybko stał się dzięki temu prawdziwym szlachcicem. Od tego czasu łapał myszy już tylko i wyłącznie dla rozrywki. Spryt jego także zaprowadził go bardzo daleko w życiu.
Aktualizacja: 2025-11-30 20:35:40.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.