„Daleki rejs” Anny Onichimowskiej to powieść dla dzieci poruszająca problem wsparcia i akceptacji. Udowadnia, że często nasi bliscy potrzebują nas bardziej, niż mogłoby się nam wydawać, a czasem to, co bierzemy za niezdarność jest próbą zwrócenia na siebie uwagi. Powieść opowiada również o tym, że czasem powinniśmy być wyrozumiali również wobec siebie i nie przejmować się naszymi słabościami i cechami, które nie do końca nam się podobają, gdyż stanowią one integralną część naszej osobowości.
Spis treści
„Daleki rejs” Anny Onichimowskiej to opowieść o dzieciństwie, odkrywaniu świata i pragnieniu bycia akceptowanym oraz kochanym. Głównym bohaterem książki jest Paweł, młody chłopiec, który wychowuje się z bratem i matką. Pewnego dnia dostaje list od tajemniczego Dżejmsa, który proponuje mu przyjaźń i wymianę listów. Paweł jest zafascynowany nową znajomością, zwłaszcza że Dżejms obiecuje pomóc mu odnaleźć ojca. Paweł nie przepada za swoim młodszym o rok bratem Kubą, uważając go za ślamazarnego i irytuje go jego nadmierna tusza. Mimo że Paweł ma przyjaciół, Bartka i Grześka, to korespondencja z Dżejmsem staje się dla niego najważniejsza i nie wyobraża sobie już życia bez niej. W tle tej opowieści pojawiają się wspomnienia o ojcu, który dawno temu opuścił rodzinę. Paweł nieustannie próbuje go odnaleźć, widząc jego obraz w przypadkowo napotkanych mężczyznach na ulicy, co niejednokrotnie prowadzi do krępujących sytuacji.
W pewnym momencie Kuba choruje na grypę, a korespondencja z Dżejmsem niespodziewanie się urywa, co bardzo frustruje Pawła, ponieważ chłopcy zaczęli już planować wspólną podróż dookoła świata. Paweł dzieli się tym z mamą. Gdy Kuba wraca do zdrowia, w kolejnym liście Dżejms nieświadomie zdradza, że jest właśnie Kubą. Paweł wpada w złość i postanawia zastawić na brata pułapkę, ale sam niepotrzebnie się przeziębia. Mama tłumaczy mu, że fakt, iż Dżejms okazał się Kubą, nie musi być czymś złym. Szczególnie że relacje między braćmi wyraźnie się poprawiły. Kuba schudł, a Paweł zaczął dostrzegać pozytywne strony posiadania brata.
Do domu chłopców przyjeżdża ukochany dziadek, co prowadzi do konfrontacji między braćmi. Kuba przyznaje, że od początku był Dżejmsem, ale chłopcy szybko się godzą. Razem z mamą, dziadkiem i przyjacielem Pawła, Bartkiem, zaczynają intensywnie planować przyszłą podróż dookoła świata, jakby naprawdę miała kiedyś dojść do skutku. Do wakacji zostaje dziewięćdziesiąt dni. Pawłowi trochę brakuje tajemniczości, która towarzyszyła korespondencji z Dżejmsem, ale gdy Kuba ponownie rozpoczyna wymianę listów, Paweł jest bardzo szczęśliwy.
Paweł, uczeń szkoły podstawowej, mieszka z mamą i młodszym bratem Kubą. Ich ojciec wyjechał wiele lat temu i nie daje żadnego znaku życia. Mimo to Paweł wciąż ma nadzieję, że dostanie od niego list, dlatego codziennie z nadzieją zagląda do skrzynki na listy. Niestety, jedyną osobą, która od czasu do czasu pisze, jest dziadek, zapowiadając swoje odwiedziny. Pewnego dnia Paweł otrzymuje list, który po raz pierwszy jest zaadresowany bezpośrednio do niego. Nadawcą jest Tajemniczy Dżejms, który wyraża chęć rozpoczęcia korespondencji z Pawłem. Dżejms zdaje się wiedzieć dużo o chłopcu, ale sam nie zdradza swojej tożsamości. Proponuje, aby wymieniać się listami poprzez dziuplę w starym kasztanie, który Paweł mija w drodze do szkoły. Podekscytowany nową przygodą Paweł tej nocy długo nie może zasnąć.
Paweł ma trudności z napisaniem listu do Dżejmsa, ponieważ nigdy wcześniej tego nie robił i nie zna swojego nowego korespondenta. W końcu jednak udaje mu się sformułować kilka zdań, ale musi poczekać do następnego dnia, aby umieścić list w wyznaczonej dziupli, ponieważ zrobiło się już późno. Paweł opisuje także swoją relację z młodszym o rok bratem, Kubą. Nie przepada za nim z powodu jego powolności i nadwagi. Ostatecznym powodem jego niechęci do Kuby był incydent, gdy kotek, którego Kuba przyniósł z podwórka, zjadł chomika Pawła. Od tamtej chwili Paweł traktuje swojego brata jak powietrze.
Paweł dostaje odpowiedź od Dżejmsa, choć ma trudności z wyjęciem jej z dziupli. Nie chce tego robić w obecności swoich kolegów, Bartka i Grześka. W końcu jednak udaje mu się zdobyć list, w którym tajemnicza postać dowodzi, że doskonale go zna. Paweł spóźnia się na lekcję rysunku, podczas której dzieci rysują portrety swoich ojców. Nie pamięta jednak dobrze, jak wygląda jego tata, więc jego rysunek nie wypada najlepiej, ale nauczycielka mimo to go chwali.
Bartek, kolega Pawła ma imieniny. Z tej okazji Paweł zbiera dla niego liście, ponieważ ten prowadzi zielnik. Chłopak przypomina sobie, że jego ojciec również miał na imię Bartłomiej, ale nie wie dokąd mógłby wysłać mu kartkę z życzeniami. W liście prosi Dżejmsa o pomoc w odnalezieniu ojca.
Paweł w wyniku dalszej korespondencji z Dżejmsem próbuje sobie przypomnieć ojca. Przypomina sobie również sytuacje, w których próbował doszukiwać się cech wyglądu swojego taty w przypadkowo spotkanych mężczyznach, co stawiało jego mamę w zawstydzającej sytuacji. Próbuje znaleźć zdjęcie ojca w rodzinnym albumie, ale zostaje na tym nakryty przez mamę.
Paweł wysyła Dżejmsowi zdjęcie swojego ojca sprzed lat, ponieważ ten obiecał, że będzie go wypatrywał. W liście opisuje także swoje relacje z bratem. Następnego dnia, podczas spaceru z kolegami w pobliżu szkoły, Paweł zaczepia przypadkowych mężczyzn i pyta ich o godzinę, licząc, że w którymś z nich dostrzeże podobieństwo do ojca. Koledzy zaczynają się na niego irytować, ponieważ nie rozumieją jego zachowania, ale Paweł stara się tym nie przejmować, mimo że jest mu przykro.
Paweł godzi się z Bartkiem i Grześkiem i wtajemnicza ich w plan poszukiwania swojego ojca. Dżejms w listach coraz bardziej interesuje się bratem Pawła, Kubą, i twierdzi, że ten jest dla niego zbyt surowy i powinien spróbować go polubić. Sam Kuba prosi brata o książkę z ćwiczeniami gimnastycznymi, widocznie ma zamiar zacząć ćwiczyć.
Kuba zaczyna się intensywnie odchudzać. Pewnego dnia Paweł słyszy, jak ciotka Sylwia mówi jego mamie, że ta powinna ponownie wyjść za mąż, żeby synowie mieli w domu wzór mężczyzny. To bardzo denerwuje Pawła, który przecież ma ojca, tylko, że go przy nim nie ma. Wzburzony pisze list do Dżejmsa i proponuje spotkanie następnego dnia, lecz ten nie zjawia się o umówionej godzinie.
Paweł opowiada kolegom o wydarzeniach z poprzedniego dnia. Konfrontuje też matkę z faktem, że podsłuchał jej rozmowę z ciotką Sylwią. Matka uspokaja go, mówiąc, że nie zamierza wychodzić za mąż, a gdyby miała taki plan, najpierw skonsultowałaby się z synami. Paweł zauważa, że Kuba faktycznie bardzo schudł. W kolejnym liście Dżejms wyjaśnia swoją nieobecność na spotkaniu.
W Wigilię Paweł dostaje list od Dżejmsa, w którym znajduje także mapę świata. Dżejms wyraża chęć zostania żeglarzem i zaprasza Pawła do wspólnej podróży dookoła świata. Podczas rozpakowywania prezentów, mama wzrusza się widząc, że chłopcy nadal kupują upominki dla ich ojca. Paweł dostaje od Kuby książkę o podróżach i zaczyna dostrzegać, że zaczyna darzyć swojego brata sympatią.
Świąteczne ferie mijają w spokojnej atmosferze. Paweł przypadkowo zauważa, że pismo Kuby jest bardzo podobne do pisma Dżejmsa. Mama choruje, a Paweł zajmuje się nią. Odkrywa jej swoje plany dotyczące zostania żeglarzem i podróży dookoła świata. Mama prosi, by nie wyruszał, dopóki się nie wyzdrowieje, a najlepiej, aby zabrał ją ze sobą.
Kuba choruje na grypę, a jednocześnie Paweł przestaje dostawać listy od Dzejmsa. Jest tym tak zmartwiony, że dostaje jedynkę ze sprawdzianu z matematyki. W końcu wyjawia całą tajemnicę mamie, a ta próbuje go uspokoić. Następnie cała trójka gra w pytania, żeby umilić Kubie czas zdrowienia. Kuba wygrywa.
Kuba wraca do szkoły po wyzdrowieniu. W następnym liście Dżejms ujawnia znacznie więcej szczegółów dotyczących życia Pawła, co skłania go do przypuszczenia, że tajemniczym korespondentem jest w rzeczywistości jego brat, Kuba. Paweł wpada w gniew i postanawia zastawić pułapkę, aby złapać Kubę na gorącym uczynku, jednak czeka na mrozie tak długo, że kończy się przeziębieniem. Kuba przynosi mu herbatę i lekarstwa, ale Paweł pozostaje na niego głęboko obrażony.
Paweł choruje. Wyjawia też mamie, że Dżejmsem jest tak naprawdę Kuba. Kobieta jednak tłumaczy, że całą tę sytuację można obrócić w coś dobrego i to dobrze, że Dżejms okazał się kimś znajomym, bo inaczej mógłby się okazać marnym towarzyszem podróży. Paweł postanawia kontynuować pisanie listów i czekać na rozwój sytuacji, kolejne listy jednak nie przychodzą.
Paweł zaczyna przykładać się do nauki matematyki, bo żeglarze nie powinni mieć z nią problemów. Razem z Kubą zaczynają chodzić na pływalnię i oswajać się z różnymi stylami pływania. Paweł pisze Dżejmsowi, że w zasadzie polubił swojego brata, ale nadal nie ma od niego odpowiedzi. Nowym domownikiem zostaje kotka Mika.
Dżejms w końcu odpisał, jednak część listu była nieczytelna, ponieważ przemókł. Z tego, co udało się odczytać, wynikało, że Tajemniczy Dżejms postanowił ujawnić swoją prawdziwą tożsamość. Pawłowi zrobiło się smutno z powodu tego rozwiązania sprawy.
Mama postanawia rozpocząć remont, co nie odpowiada Pawłowi, który żałuje, że te pieniądze nie mogą zostać przeznaczone na rejs dookoła świata. Mama jednak uspokaja go. Podczas wyprawy do sklepu Paweł dostrzega, że obecność Kuby jest przydatna, ponieważ dzięki temu mogą stać w dwóch różnych kolejkach.
Do domu chłopców przyjeżdża ich ukochany dziadek. Kuba próbuje niezgrabnie wypytać go o tatę, ale rozmowa schodzi na inne tematy. Kuba w końcu przyznaje się do bycia Dżejmsem, Bracia godzą się i wszystko kończy się wspólną salwą śmiechu.
Dziadek kupuje chłopcom kompas i zaczyna tłumaczyć podstawy nawigacji i astronomii. Też chce dołączyć do wyprawy chłopców. Również Bartek jest zainteresowany taką podróżą i przynosi globus. Mama z Kubą idą ćwiczyć. Wszyscy zastanawiają się, co zrobią, gdy gdzieś daleko w świecie spotkają tatę chłopców.
Pawłowi brakuje listów od Dżejmsa. Pewnego dnia znajduje jednak list w starej dziupli, w którym Kuba wyraża tęsknotę za ich korespondencją, tłumacząc, że trudno mu jest mówić o niektórych sprawach bezpośrednio. Skarży się, że czasami wciąż czuje się, jakby Pawła nie było przy nim. Pawłowi robi się bardzo radośnie, więc szybko biegnie do domu, by odpisać Dżejmsowi, czyli swojemu bratu Kubie.
Aktualizacja: 2024-08-28 11:02:03.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.