Zofia Nałkowska to autorka znana między innymi jako twórczyni powieści „Granica”. Dzieło to po raz pierwszy ukazało się w dwudziestoleciu międzywojennym, opublikowano je bowiem w roku 1935. Historia opisana w „Granicy” przedstawia losy młodego mężczyzny, Zenona Ziembiewicza, którego kariera rozwijała się szybko i błyskotliwie. Niestety bohater uwikłał się też w tragiczny trójkąt miłosny, w którym uczestniczyła jego żona, Elżbieta Biecka oraz kochanka, Justyna Bogutówna. Ostatecznie pięknie zapowiadające się życie Zenona kończy się przedwcześnie, a jego zachowanie wyrządza wiele krzywdy kobietom, które go kochają.
Warto zwrócić uwagę na to, jakie jest znaczenie tytułu powieści i jak można go interpretować. „Granica” kryje bowiem w sobie głęboką symbolikę i nawiązuje do złożonej problematyki utworu. Nałkowska poruszyła bowiem w tekście wiele wątków, które były znaczące dla niej i współczesnego jej społeczeństwa.
Nałkowska zajęła się przede wszystkim tematami społecznymi, w tym różnicami klasowymi, które w jej czasach wciąż były żywe i powodowały napięcia między poszczególnymi klasami. W tym kontekście tytuł „Granicy” można odczytywać właśnie jako nieprzekraczalną granicę między poszczególnymi klasami. Justyna Bogutówna nie pochodzi z tej samej grupy co Zenon, dlatego ich związek nie jest możliwy do utrzymania. Pojawia się tutaj motyw mezaliansu. Wyraźnie widać różnice między państwem a służbą, mieszkańcami dworu i wsi, a także wsią a miastem. Różnice są obecne też na przykład między Kolichowską a lokatorami jej kamienicy. Nałkowska snuje refleksję na temat tego, że to, co dla jednych jest podłogą, dla innych jest sufitem. Karolinę Bogutową od państwa oddziela próg kuchni, w której pracuje.
W dziele poruszono też zagadnienia związane z ówczesną sferą obyczajową. Wówczas granica może być rozpatrywana w kontekście obowiązujących norm i obyczajów, które ograniczały ludzkie zachowania i namiętności. Przykładem może być romans Zenona Ziembiewicza i Justyny Bogutówny. Pochodzili oni z innych klas społecznych, zatem ich związek nie mógł istnieć. Był uznawany za mezalians i piętnowany publicznie. Justyna była jednak dziewczyną naiwną i prostą, nie widziała zatem przeszkód. Z kolei dla pochodzącego ze zubożałej szlachty i wykształconego Zenona granica ta była jak najbardziej jasna. On zdawał sobie sprawę z tego, że to jedynie przelotny romans, który nie ma szans przetrwać próby czasu. Justyna była zatem ofiarą tych granic, nieszczęśliwym celem Zenona, który szukał rozrywki przerywającej mu wakacyjną nudę w Boleborzy. Jednak gdy objął stanowisko prezydenta miasta, zaczął obawiać się konsekwencji przekroczenia tych granic i tego, że ktoś go skompromituje, ujawniając jego romans z córką kucharki.
Nałkowska skupiła się też na psychologicznych aspektach ludzkiej natury. Dostrzegała bowiem w niej wiele wad, ale też sprzeczności. Dzięki temu motywacje jej bohaterów są jasno nakreślone, wiarygodne i zrozumiałe dla czytelnika. Postaci często podejmują trudne i tragiczne decyzje, co prowadzi je do przekroczenia granicy ich wytrzymałości i tego, co mogą znieść w swoim życiu. Wielokrotnie muszą zrezygnować z wyznawanych przez siebie wartości czy zasad, a czasami nawet własnej tożsamości, co jest z pewnością też przekroczeniem pewnych barier. Czasami presja społeczności sprawia, że jednostka rozpada się i traci swoją indywidualność na rzecz spełniania oczekiwań innych. Bohaterowie tacy jak Zenon czy Justyna właściwie tracą samych siebie i są zmuszeni do robienia rzeczy, które stoją w sprzeczności z ich jestestwem. Zenon, w imię szybkiego awansu społecznego, decyduje się na czyny, które stoją w sprzeczności z jego wartościami, przekracza własne granice, a kiedy rozwija karierę polityczną, okazuje się, że właściwie jest zależny od decyzji innych ludzi. Jest zatem wewnętrznie rozdarty i nie radzi sobie z wyrzutami sumienia. Justyna z kolei poświęca wszystko w imię miłości do Zenona. Nie widzi tego, że jest on synem jej pracodawców, który nigdy się z nią nie ożeni. Z tego powodu, całkowicie wbrew sobie, decyduje się na aborcję, co przypłaca rozwojem choroby psychicznej.
Autorka rozważa też kwestie związane z granicami ludzkiej odpowiedzialności moralnej. Decyzje Zenona doprowadzają do wielu tragedii, a jego samego do śmierci. Ponosi on zatem odpowiedzialność za wszelkie podjęte w swoim życiu decyzje, a ich konsekwencje są okrutne. To pokazuje też ludzką bezradność wobec wpływów otaczających człowieka każdego dnia. Zenon codziennie od nowa przekraczał jednak granice moralności.
Aktualizacja: 2024-06-17 17:17:10.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.