Zbiór opowiadań Brunona Schulza Sklepy cynamonowe jest wspomnieniem z czasów dzieciństwa, ale to tylko jedno z jego znaczeń. Utwór ma wiele warstw znaczeniowych i należy do literatury awangardowej: nie ma tutaj ograniczeń związanych z logiką, realizmem czy ciągami przyczynowo-skutkowymi. Jedną z cech opowiadań, które sprawiają, że są tak barwne i nietuzinkowe, jest ich wizyjność.
Wizyjność, nazywana również wizjonerstwem, w literaturze pojawiła się już w epoce romantyzmu. Oznacza to, że narrator jest obdarzony możliwością doświadczania wizji, zobaczenia czegoś, co nierealne, niedostępne dla przeciętnego człowieka, który odbiera świat zmysłami i nie jest w stanie sięgnąć głębiej. W świecie Sklepów cynamonowych nie obowiązują zasady i ograniczenia typowe dla świata realnego. Znajdujemy się tutaj na granicy między jawą a snem. Zarówno narrator, jak i jego ojciec są postaciami nieprzeciętnymi, które nie kierują się wyłącznie tym, co możliwe do dostrzeżenia na pierwszy rzut oka, ale również dzięki intuicji, a może nawet ponadnaturalnym zdolnościom.
Narratorem w opowiadaniach jest dziecko, co w dużej mierze wpływa na sposób postrzegania przedstawionej rzeczywistości. Nie opowiada on o swoim dzieciństwie z realistycznej perspektywy osoby dorosłej, ale chłopca, który nie stracił jeszcze bogatej wyobraźni. To oczami dziecka poznajemy niewielkie, z pozoru nudne miasteczko. Być może narrator nie bywał zbyt często poza swoją rodzinną miejscowością, widać w nim ciekawość świata, którego symbolem stają się oferujące egzotyczne produkty sklepy cynamonowe.
Miasteczko przypomina prawdziwy labirynt, trudno określić konkretny moment, kiedy jawa przechodzi w sen i na odwrót. Najlepiej widoczne jest to w opowiadaniu Sklepy cynamonowe, w którym narrator doświadcza wizji nocnej wędrówki po swoim miasteczku. Spokojna miejscowość przypomina labirynt, w którym łatwo można się zgubić, ale też doświadczyć niezwykłych przygód. Chłopiec udaje się na fascynującą wycieczkę dorożką, ale dorożkarz zostawia mu lejce: to koń prowadzi narratora. Miasteczko staje się zaczarowane, czytelnik razem z narratorem patrzy na nie przez filtr niezwykłości i bogatej wyobraźni.
W Sklepach cynamonowych mamy do czynienia bardziej z wizją na temat rzeczywistości, niż światem realnym. Narrator odbiera otaczających go ludzi i zdarzenia inaczej, niż większość świata. Pogrążony w obłędzie ojciec, chociaż ignorowany i odrzucony przez rodzinę, dla narratora staje się demiurgiem, postacią zdolną do ponownego stworzenia świata i człowieka. Prosta służąca Adela to synonim kobiecości i zmysłowości, wystarczy jeden ruch jej palca, aby zapanować nad tracącym kontakt z rzeczywistością Jakubem. Przeciętny piesek przyniesiony przez pomywaczkę otrzymał imię Nemrod: po władcy miasta Babel. Nawet przypadkowo napotkany włóczęga wywołuje u narratora skojarzenia z Panem, fantastyczną postacią z mitologii greckiej, pół-człowiekiem, pół-kozłem. Opowieści narratora pokazują, że wiele zależy do sposobu postrzegania rzeczywistości, a nie samych ludzi, którzy nas otaczają: niezwykłość można znaleźć praktycznie wszędzie.
Narrator i jego ojciec Jakub to jednostki wyróżniające się na tle innych, niepoddające się ograniczeniom związanym z realizmem i logiką. To między innymi wizyjność sprawia, że świat przedstawiony w Sklepach cynamonowych jest tak wyjątkowy.
Aktualizacja: 2023-07-22 14:03:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.