Opowiadanie przedstawia fałszywą przyjaźń między dwójką konstruktorów. Wszystkie uprzejmości były nieszczere, w rzeczywistości bohaterowie darzyli się niechęcią, a wręcz nienawiścią. Świadczy o tym agresja, z którą Klapaucjusz potraktował rywala, gdy znalazł się w dogodnych dla siebie okolicznościach. Wiedział, że Trurl nie poskarży się na niego królowi, ponieważ musiałby przyznać się do kłamstwa.
Sytuację, przedstawioną w opowiadaniu, można potraktować jako metaforę współczesnych relacji międzyludzkich. Żądza sławy, sukcesów i pieniędzy często niszczy relacje i doprowadza do nieuczciwej rywalizacji. Klapaucjusz udawał, że nie może znieść oszczerstw na temat swojego przyjaciela, dlatego bił rzekomy duplikat. Trurl z kolei, twierdził że zniszczył sobotwóra, aby uchronić kolegę przed jego zemstą. W rzeczywistości, obydwaj mijali się z prawdą i naginali fakty, aby ukazać siebie w jak najlepszym świetle.
Utwór ukazuje, że nie zawsze oszustwo i niemoralne postępowanie spotyka się z karą. Trurl zostaje wygranym, chociaż to on rozpoczął całą intrygę. Spryt i siła przebicia przyniosły mu korzyści. Klapaucjusz wyładował na nim swoją złość, ale nie osiągnął nic więcej. Trurl nie mógł doczekać się sławy i zaszczytów przez uczciwą pracę nad wynalazkami, dlatego posunął się do podstępu. Opowiadanie ukazuje, że we współczesnym świecie intrygi często prowadzą do celu. Nie jest to zgodne z zasadami ludowej moralności, przedstawianymi w baśniach i legendach, gdzie złe uczynki zawsze spotykają się z surową karą.
Aktualizacja: 2023-03-28 20:24:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.