Ojciec Paneloux – charakterystyka

Autorka charakterystyki: Adrianna Strużyńska.
Autor Albert Camus

Ojciec Paneloux jest jed­nym z bo­ha­te­rów po­wie­ści Al­ber­ta Ca­mus „Dżu­ma”, któ­ry pod­czas epi­de­mii prze­cho­dzi prze­mia­nę we­wnętrz­ną. Cał­ko­wi­cie zmie­nił swo­je po­glą­dy na te­mat dżu­my. Po­cząt­ko­wo był re­li­gij­nym ra­dy­ka­li­stą, ale z cza­sem, gdy ob­ser­wo­wał ludz­ką tra­ge­dię, stał się bar­dziej wy­ro­zu­mia­ły dla dru­gie­go czło­wie­ka i przy­znał, że nie jest w sta­nie zro­zu­mieć wy­ro­ków bo­skich. 

Charakterystyka ojca Paneloux

Pa­ne­lo­ux był jezuitą. W cen­trum jego sys­te­mu war­to­ści znaj­do­wał się więc Bóg. Był krę­pym męż­czy­zną śred­nie­go wzro­stu. Pod­czas ka­zań opie­rał się na am­bo­nie i ści­skał ją du­ży­mi dłoń­mi. No­sił sta­lo­we oku­la­ry. Miał moc­ny głos i wy­po­wia­dał  się z peł­nym za­an­ga­żo­wa­niem. Je­zu­ita po­sia­dał wy­so­ką po­zy­cję w za­ko­nie. Był też na­ukow­cem i pu­bli­cy­stą, peł­nił rolę współ­twór­cy­biu­le­ty­nu To­wa­rzy­stwa Geo­gra­ficz­ne­go Ora­nu. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux był też teo­lo­giem, któ­ry bro­nił na­uki chrze­ści­jań­skiej. Wy­gła­szał od­czy­ty na te­mat no­wo­cze­sne­go in­dy­wi­du­ali­zmu, kry­ty­ku­jąc go na rzecz chry­stia­ni­zmu. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux głosił konserwatywne poglądy. Uwa­żał, że każ­de od­stęp­stwo od od­wiecz­ne­go sys­te­mu war­to­ści pro­wa­dzi do he­re­zji. Je­zu­ita są­dził, że nie­wzru­szo­ny po­rzą­dek to pod­sta­wa cy­wi­li­za­cji.

Gdy w mie­ście wy­bu­chła epi­de­mia, po­cząt­ko­wo było to dla ojca Pa­ne­lo­ux ko­rzyst­ne. Wię­cej osób za­czę­ło po­ja­wiać się w ko­ście­le na ka­za­niach je­zu­ity, po­nie­waż miesz­kań­cy Ora­nu szu­ka­li uko­je­nia w wie­rze. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux gło­sił ra­dy­kal­ne po­glą­dy. Nie pod­cho­dził do in­nych z wy­ro­zu­mia­ło­ścią i su­ro­wo oce­niał orań­czy­ków.

Oj­ciec Pa­ne­lo­ux był prze­ko­na­ny, że dżuma jest karą boską i zo­sta­ła ze­sła­na na Oran, po­nie­waż jego miesz­kań­cy od­wró­ci­li się od Boga. Je­zu­ita uwa­żał, że ludz­kie grze­chy za­wsze nio­są za sobą kon­se­kwen­cje. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux są­dził, że jako du­chow­ny, od­gry­wa w za­dżu­mio­nym mie­ście bar­dzo waż­ną rolę. Są­dził, że musi dą­żyć do na­wró­ce­nia miesz­kań­ców Ora­nu i po­ma­gać im w trud­nych cza­sach. Był jed­nak su­ro­wy i uwa­żał, że cho­ru­ją tyl­ko lu­dzie grzesz­ni. Jego pło­mien­ne ka­za­nia mia­ły po­ru­szyć miesz­kań­ców Ora­nu i na­kło­nić ich do zmia­ny po­stę­po­wa­nia. 

Pod­czas trwa­nia epi­de­mii, oj­ciec Pa­ne­lo­ux bar­dzo się zmie­nił. Wpływ mia­ło na to szcze­gól­nie dra­ma­tycz­ne wy­da­rze­nie, któ­re­go był świad­kiem: śmierć małego synka sędziego Othona. Dziec­ko otrzy­ma­ło se­rum dok­to­ra Ca­ste­la, ale i tak zmar­ło w mę­czar­niach. Śmierć nie­win­ne­go chłop­ca zwe­ry­fi­ko­wa­ła po­glą­dy ojca Pa­ne­lo­ux. Zo­ba­czył na wła­sne oczy, że cho­ro­ba nie za­wsze jest wy­ni­kiem grze­chu. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux na pierw­szym miej­scu za­czął sta­wiać ludz­kie ży­cie. Pro­sił Boga, żeby oca­lił ży­cie ma­łe­go Fi­li­pa, ale ten go nie wy­słu­chał. Po­cząt­ko­wo był prze­ko­na­ny, że dżu­ma jest cier­pie­niem, któ­re ma pro­wa­dzić do zba­wie­nia miesz­kań­ców Ora­nu. Do­strze­gał do­bre stro­ny epi­de­mii, któ­ra mia­ła uszla­chet­niać orań­czy­ków.

Śmierć dziec­ka spra­wi­ła jed­nak, że oj­ciec Pa­ne­lo­ux zmie­nił swo­je po­dej­ście. Prze­stał po­tę­piać grzesz­ni­ków i oskar­żać ich o wy­wo­ła­nie dżu­my w Ora­nie. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux za­czął też utożsamiać się z mieszkańcami Oranu. Nie wy­po­mi­nał im ich czy­nów, ale mó­wił w pierw­szej oso­bie licz­by mno­giej, po­nie­waż pro­blem był wspól­ny. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux uwa­żał dżu­mę za upo­ko­rze­nie, któ­re trze­ba było za­ak­cep­to­wać. Na­brał po­ko­ry i uf­no­ści wo­bec Boga. Przyj­mo­wał dżu­mę jako bło­go­sła­wień­stwo, dzię­ki któ­re­mu mógł stać się lep­szy. Do­łą­czył też do formacji sanitarnych, żeby po­ma­gać bliź­nim.

Ojcu Pa­ne­lo­ux nie uda­ło się prze­trwać epi­de­mii. Przy­jął cho­ro­bę z god­no­ścią. Nie chciał, żeby go­spo­dy­ni wzy­wa­ła le­ka­rza, za­ak­cep­to­wał śmierć. Nie po­trze­bo­wał to­wa­rzy­stwa. Uwa­żał, że ży­cie za­kon­ni­ka jest po­świę­co­ne wy­łącz­nie Bogu, a nie przy­ja­cio­łom. Zo­stał za­bra­ny do szpi­ta­la do­pie­ro, kie­dy ko­nał. Oj­ciec Pa­ne­lo­ux zmarł z krzyżem w ręku.


Prze­czy­taj tak­że: Joseph Grand - charakterystyka

Ak­tu­ali­za­cja: 2022-08-11 20:24:59.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.