Kazimierz Wierzyński, fot: Kurier Codzienny, Narodowe Archiwum Cyfrowe
Utwór Kazimierza Wierzyńskiego „100 m” opisuje uczucia, towarzyszące sprinterowi podczas startu w zawodach. Poeta starał się oddać wolę walki i chęć samodoskonalenia, właściwą dla wszystkich sportowców. Wiersz stanowi połączenie piękna sztuki z duchem sportu.
Spis treści
Tomik „Laur olimpijski”, w skład którego wchodzi utwór „100 m”, został wydany w 1927 roku. Jest to zbiór czternastu wierszy, o tematyce sportowo-olimpijskiej. W tomiku widoczny jest wpływ grupy literackiej Skamander, której Wierzyński był członkiem. Wiersze przedstawiają fascynację tężyzną fizyczną, ideałami olimpijskimi oraz pięknem sportu. W niektórych utworach, poeta nawiązał też do tradycji antycznej, gdzie aktywność fizyczna była silnie związana ze sztuką. Pojawiają się również odniesienia do sportowców współczesnych autorowi, takich jak biegacz Paavo Nurmi czy piłkarz Ricardo Zamora.
Zbiór powstał w związku z Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Amsterdamie, odbywającymi się w 1928 roku. Wierzyński otrzymał wtedy złoty medal w olimpijskim konkursie sztuki i literatury. Tomik został przetłumaczony na język francuski, włoski, rosyjski, bułgarski i hebrajski. Tematyka sportu nie była Wierzyńskiemu obca. Poeta w młodości był bramkarzem, a także biegał na sto i dwieście metrów.
Utwór składa się z czterech strof, każda o długości czterech wersów o różnej liczbie zgłosek. Pojawiają się rymy krzyżowe.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Świadczy o tym zastosowanie odpowiednich zaimków („już w uszach walić mi zaczyna”, „galop ruchu mnie poniósł”). Osoba mówiąca to sprinter, biorący udział w igrzyskach olimpijskich. Wiersz jest silnie zrytmizowany, co nadaje mu dynamikę, mającą naśladować bieg.
Warstwa stylistyczna utworu również jest rozbudowana. Pojawiają się wykrzyknienia („Gotowe! Starter, strzelać! Raz - dwa - trzy!”), metafory („na cięciwie ciała”, „motor serca”, „burza kroków mych teraz zniszczy cię, rozgniecie”), porównania („każdy muskuł się zwinął w kłębek jak sprężyna”, „z taśmą na piersiach poczuć się lekkim jak puch”, „z uśmiechem cię w sercu pomieścić jak bieżnię, jak treść twą tajemniczą, nieustanny ruch”), epitety („alarmowy sygnał”, „przestrzeni nienawistna”, „białym pasmem”, „nieustanny ruch”), a także personifikacje („przestrzeni nienawistna rozpięta na mecie białym pasmem, co krzyczy, że to już jest tu”). Podmiot liryczny zwraca się też do swojego rywala oraz wstęgi na mecie, obecne są więc apostrofy („burza kroków mych teraz zniszczy cię, rozgniecie, milionem razów zgnębi, nim dojdziesz do stu”, „ostatnim jeszcze susem dopaść cię drapieżnie”).
Już tytuł utworu sugeruje, że wiersz został poświęcony biegowi na sto metrów. Jest to klasyczny bieg sprinterski, a rywalizacja na tym dystansie zawsze przyciąga wiele uwagi. Poeta starał się oddać tempo i dynamikę tej konkurencji za pomocą słów. Utwór jest więc zwięzły i dynamiczny, krótki, podobnie jak bieg na sto metrów, trwający zaledwie kilka lub kilkanaście sekund. Właśnie dla tej chwili, sportowcy uczą się pokonywać swoje ograniczenia i wkładają ogromny wysiłek w treningi. Utwór stanowi pochwałę aktywności fizycznej, dążenia do perfekcji i pełnej samokontroli. Poeta starał się oddać atmosferę, towarzyszącą uczestnictwu w najważniejszych zawodach sportowych na świecie - igrzyskach olimpijskich.
Podmiot liryczny jest zdeterminowanym i ambitnym sportowcem. Posiada świadomość własnego ciała, wykształconą podczas lat treningów. Poeta podkreśla kontrast między zwyczajnym człowiekiem a zawodowym sportowcem. Ciało sprintera stało się maszyną, zdolną do osiągania celów, niedostępnych dla przeciętnej osoby. Kilka sekund przed startem, napięcie sięga zenitu.
Sportowiec koncentruje się wyłącznie na biegu, który ma przed sobą. Wszystkie jego mięśnie są napięte i gotowe do wysiłku. Ciało sprintera zostaje porównane do naprężonej cięciwy łuku, na chwilę przed oddaniem strzału. Sportowiec przypomina strzałę, pędzącą do wyznaczonego celu za sprawą zdolnego łucznika. Jego serce zostaje nazwane „motorem”. Trudno uwierzyć, że podmiot liryczny nie jest napędzany mechanicznie, ale jak każdy człowiek posiada serce, tłoczące krew.
W kulminacyjnym momencie, pada sygnał do startu. Osoba mówiąca nabiera życiodajnego powietrza i pędzi do celu. Porównuje swój ruch do końskiego galopu. Na każdym kroku podkreślane są nadludzkie możliwości sprintera, przypominającego maszynę lub zwierzę.
Podmiot liryczny wydaje się agresywny, nastawiony na osiągnięcie swojego celu za wszelką cenę. Jego złość i ambicja są jednak wykorzystywane w pozytywny, szlachetny sposób. Wyładowuje swoją agresję w sprawiedliwej, sportowej rywalizacji. Zawsze wygrywa najlepszy, ten który jako pierwszy przekroczy wstęgę, rozciągniętą na mecie. Podmiot liryczny jednocześnie kocha ją i nienawidzi. Czuje niechęć, gdy jest daleko, ale oddaje się ekstazie, w momencie zwycięstwa, zerwania wstęgi, bycia najlepszym. Zmęczenie i ból przestają mieć znaczenie w momencie wygranej. Wszystkie wysiłki i poświęcenia okazują się warte tej jednej chwili.
Relacja podmiotu lirycznego jest dynamiczna. Stanowi zaskakujące połączenie poetyckiego języka i reportażu z zawodów sportowych. Poeta odwołuje się do kultury i filozofii starożytnej Grecji, gdzie sztuka była silnie związana ze sportem. Grecy dążyli do odnalezienia prawdy i piękna oraz ciągłego samodoskonalenia. Do tradycji antycznej nawiązuje już wydarzenie, z okazji którego powstał tomik „Laur olimpijski”. Nowożytne igrzyska olimpijskie są owocem inspiracji kulturą starożytnej Grecji, w której sprawność fizyczna odgrywała bardzo ważną rolę. Ze wzorców klasycznych czerpała również grupa literacka Skamander, do której należał Wierzyński. Dla jej członków charakterystyczny był zachwyt nad biologiczną sferą życia człowieka, widoczny też w utworze „100 m”. Poeta zachwyca się potęgą oraz wręcz nieograniczonymi możliwościami sportowca. Utwór gloryfikuje ciężką pracę nad własnym ciałem, która pozwala pokonywać słabości oraz wykorzystywać siłę witalną, posiadaną przez każdego człowieka.
Aktualizacja: 2024-06-26 17:47:17.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.