Połamcie harfę moją złotą,
Która wam smutne daje dźwięki,
W której jest tyle łez i męki
I która wieczną drży tęsknotą —
Połamcie harfę moją złotą!
Ludzi i tak cierpienia gniotą,
I tak już zewsząd płyną jęki,
Radosnej trzeba wam piosenki,
W której się tęcze szczęścia plotą —
Połamcie harfę moją złotą!