Prasa

Pisarczyki wyzwały Pismaków
od najlichszych zupełnie łajdaków,

więc Pismaki narobiły krzyku
i wyzwały od łajdaków Pisarczyków,

Pisarczyki z trzaskiem pisarskim
odpaliły im w sposób dziarski,

więc Pismaki zdziwione niemile
nie zostały bynajmniej w tyle.

Pisarczyki z ogromnym hałasem
potępiły pismacką prasę,

więc Pismaki z pismackim huczkiem
w tejże prasie im dały nauczkę.

Pisarczyki czuły się dotknięte
i strzeliły nowym argumentem –

o północy krążą po ulicy
obłąkani Stali Czytelnicy.

Czytaj dalej: Na zdarzenie z życia prywatnego - Zuzanna Ginczanka

Źródło: Szpilki, r. 1937, nr 17.