Mikołaj Rej (Rey), Mikołaj z Nagłowic, pieczętował się herbem Oksza. Żył w latach 1505-1569, był pisarzem, tworzył poezję i prozę, posłował również na sejmy. Urodził się w leżącym pod Haliczem Żurawnie. Jego ród wywodził się ze szlachty krakowskiej, z Nagłowic. Około roku 1541 przeszedł na kalwinizm, a w l. 1543-64 kilka razy posłował na sejm. W roku 1543 ukazuje się satyryczny dialog Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem a Plebanem, trzy lata później przekład psalmów prozą Psałterz Dawidów, a w r. 1557 zbiór kazań Postylla Pańska. Zbiór humorystycznych epigramatów Źwierzyniec wychodzi w oficynie Macieja Wirzbięty (Wierzbięty) w roku 1562, zaś sześć lat później ukazuje się dydaktyczny traktat Żywot człowieka poćciwego.
Rej łączył w swych pionierskich dziełach moralizatorstwo i parenetyczność z dążeniem do odzwierciedlenia po polsku życia ludzkiego w różnych jego przejawach. Zainicjował literaturę polityczną dotyczącą programu ruchu egzekucji praw (Krótka rozprawa…) oraz piśmiennictwo reformacyjne o nastawieniu religijno-moralnym (poza Postyllą również Żywot Józefa oraz Kupiec). Nie był humanistą z wykształceniem uniwersyteckim, jednak upowszechniał idee renesansowe, które dobrze znał m.in. dzięki pobytowi na dworze Tęczyńskiego. Jego bogata twórczość nie jest jeszcze w pełni rozpoznana i przebadana, jednak przyniosła mu uznanie jeszcze za życia, utrzymujące się aż do początku XVII wieku (np. Jan Szczęsny Herburt). Jego wkład i zaangażowanie w ubogacenie i doskonalenie polszczyzny podkreślali nie tylko przyjaciele i protestanccy współpracownicy, lecz również pisarze katolicy (np. Rojzjusz, Stanisław Orzechowski, Bartosz Paprocki). Anonimowy autor Proteusa albo odmieńca (1564) zwie Reja hetmanem pocztu poetów polskich. Jan Kochanowski widział w nim swego poprzednika, przecierającego drogę poezji (Elegie III. 13).
Mikołaj Rej: powinności poćciwego człowieka
Dzieciństwo, edukacja i służba dworska
Mikołaj Rej urodził się 4 lutego w Żurawnie jako prawnuk Jana, dziedzica Nagłowic i Szumska, syn Stanisława i jego drugiej żony, Barbary z rodu Herburtów, siostry podkomorzego lwowskiego Piotra Herburta Odnowskiego. Ojciec Poety osiedlił się na Rusi, mogąc liczyć na protekcję swego współrodowca Jana Wątróbki ze Strzelec (od roku 1481 jednego z najważniejszych hierarchów kościelnych w kraju – arcybiskupa metropolitę Lwowa). Mikołaj Rej miał dwóch zmarłych w młodym wieku braci przyrodnich i trzy siostry urodzone z pierwszej żony ojca, Anny z Niemczyna oraz dwóch braci z drugiego małżeństwa swej matki.
Na Uniwersytet w Krakowie zapisał się jako człowiek według nowoczesnych standardów bardzo młody, bo liczący tylko 13 lat. Wcześniej miał już za sobą cztery lata nauki, z czego dwa w szkole parafialnej (w Skalmierzu?) i dwa w szkole we Lwowie. Po ok. roku nauki w Krakowie, Mikołaj wrócił do Żurawna. Około roku 1524 przyjęto go na służbę dworską u spokrewnionego z rodziną Andrzeja Tęczyńskiego, od roku 1519 wojewody sandomierskiego. Właśnie na dworze rozpoczęła się edukacja czy raczej samokształcenie Reja. Służbę u Tęczyńskiego przerwała śmierć ojca w roku 1529, pociągająca za sobą zarówno samodzielność majątkową, jak i konieczność gospodarowania rodową schedą. Po rodzicach otrzymał dobra w województwach krakowskim i ruskim, chociaż ruskie wsie Dubowce i Średnia były obciążone sumami posagowymi przyrodnich sióstr (w r. 1529 Rej spłacił po 300 złotych polskich posagu Agnieszki Świerczkowskiej i Zofii Kielanowskiej).
W roku 1531 Mikołaj żeni się z córką Jana z Wywli i Sędziszowa, Zofią Kosnówną. Jej matka, Bogumiła z Boryszowic, to córka Zawiszy, a przy tym bratanica arcybiskupa Gniezna Andrzeja Boryszewskiego. W posagu Zofia Kosnówna wniosła mężowi tysiąc złotych na wsiach Kobyle, Rubie i Wola Kobylska, a do tego sumy na dobrach królewskich Stajne i Plisków. Część dóbr, na których zapisano posag Zofii znajdowała się w dzierżawie u Jana Tęczyńskiego, wojewody bełskiego. Można z tego wyciągnąć wniosek o pośrednictwie rodu Tęczyńskich w zawarciu małżeństwa. Pisarz został wtedy powinowatym Senickich h. Bończa. Z małżeństwa z Zofią Kosnówną Mikołaj Rej miał synów: Mikołaja, rotmistrza armii koronnej, męża Doroty, wojewodzianki wileńskiej, Krzysztofa i Andrzeja oraz córki: Annę, Dorotę, Bogumiłę, Elżbietę i Barbarę.
Pomiernego a pobożnego gospodarstwa roztropnie używać
W roku 1539 Rej zyskał dobra po zmarłym bez potomków stryju Piotrze, a w l. 1531 – 56, jak na dobrego gospodarza przystało skupił części wioski Ślęczyn sąsiadującej z jego rodzinnymi Nagłowicami. Posag i i dziedzictwo swej żony Zofii zagospodarowywał przede wszystkim w l. 1542-7. Wtedy nastąpiła lokacja Rejowca (1547), poprzedzona kolonizacją pustek, m.in. osadzenie wsi Zawczyn w r. 1542 oraz dokupywaniem i dzierżawą wsi. Paweł Bystram, nie mając dzieci z Zofią z Myszkowskich, uznał w 1548 Pisarza za swego spadkobiercę i dziedzica wójtostwa w Urzędowie oraz dóbr Popkowice i Skorczyce. 9 stycznia 1551, już po śmierci Bystrama, Rej uzyskał z kancelarii królewskiej potwierdzenie swych praw i utrzymał dobra po zmarłym mimo protestów Zofii z Myszkowskich i jej rodziny. Od roku 1553 „osiedlał się” w pobliżu Sandomierza, wykupując etapami wsie w okolicach Chęcin, m.in. Tworów, na którego ziemiach lokował w roku 1554 miasto Oksę.
Mikołaj Rej zawierał wiele transakcji, również jako pełnomocnik żony oraz w ramach sprawowania opieki (tutorii). Udzielał pożyczek, sam również korzystał z kredytu, np. w roku 1559 pożyczył u Piotra Oleśnickiego z Kijów 6 tysięcy złotych. Rozbudowywał stawy rybne, browary i hodowlę, zarówno dzierżawił jak i wydzierżawiał dobra. W razie potrzeby udawał się do sądu, m.in. spierał się z sąsiadami o granice, niszczenie grobli i jazów oraz zalewanie łąk. Przez dziesięć lat „wojował” z opatem jędrzejowskim w związku z pobliskimi stawami rybnymi. Ekskomunika dotknęła go za zatrzymywanie dziesięcin ze swych dóbr oraz za niepłacenie czynszu krakowskiej kolegiacie św. Anny od sumy 600 złotych wziętej w roku 1546 na tzw. wyderkaf (rodzaj kredytu).
Na roztropne gospodarowanie może wskazywać uciekanie chłopów do ruskich dóbr Reja, o co toczyły się procesy. Lokacja dwóch miasteczek wskazuje być może na próbę szukania nowego rynku dla swych płodów rolnych. Komora we Włocławku odnotowała spław zboża z jego pól w latach 1555, 1556 i 1568. Niestety nadania królewskie traktował jedynie jako źródło pieniędzy, a lustracja Dziewięciołów, które otrzymał od Zygmunta Augusta, wskazywała na gospodarkę rabunkową (porusza postępowanie Kochanowskiego z prebendami). Sejm piotrkowski z 1555 wymienia Reja wśród posesorów królewszczyzn nadanych contra legem. Chociaż nie zaliczał się do wielkich panów, to z pewnością był szlachcicem bogatym, którego stać było m.in. na własnych muzykantów, polowania, posłowanie i spore posagi dla córek. Również księgi wydawał własnym nakładem. Julian Krzyżanowski zauważa, że „zachowanie”, czyli względy na dworze Jagiellonów, zawdzięczał Rej swym zdolnościom muzycznym, i koncertom przed królem (Historia…, s. 130), zatem może i kapela była swego rodzaju inwestycją, łączącą przyjemne z pożytecznym zgodnie z wzorem człowieka poćciwego.
Sprawy publiczne i sprawy prywatne
W roku 1530 Pisarz pełnił funkcję komornika przy podkomorzym krakowskim Janie Tęczyńskim (brat Andrzeja). Zapewne dzięki poparciu i protekcji Tęczyńskich i bratanka swej matki, Mikołaja Herburta Odnowskiego (wkrótce wojewody krakowskiego), Rej zaczął brać udział w życiu publicznym Rzeczypospolitej. W roku 1536 znajdował się w Krakowie (obradował tam sejm). Rok później stawał z pewnością pod Lwowem z pospolitym ruszeniem, by znów udać się do Krakowa na czas sejmów obradujących tam w l. 1540 i 1541.
Mikołaj Rej był z pewnością posłem na sejm piotrkowski w r. 1542, a 22 marca wybrano go do deputacji, mającej przedłożyć Zygmuntowi Staremu podczas jego pobytu w Wilnie postulaty reformatorskie. Na czele tego poselstwa stanął wojewoda mazowiecki Piotr Goryński. Nie możemy wykluczyć, że również na sejmach obradujących w l. 1543 i 1545 w Krakowie Rej był obecny jako poseł (z pewnością pojawił się na obu jako obserwator). Podczas sejmu z roku 1545 infra prandium 22 lutego występował ze swymi muzykantami i śpiewakami przed władcą. Pan z Nagłowic przybył również na sejmy z l. 1546 i 1547, czego dowodzą uzyskane od króla przywileje i tytuł dworzanina jak również zaprzyjaźnienie się z faworytem królewskim Hieronimem Szafrańcem z Pieskowej Skały. Dowody łaski królewskiej z czasów ojca Zygmunta Augusta, również uzyskane „za wstawiennictwem” Bony Sforza stacyjne w Skalmierzu, ujęła w formę dokumentów (zatem wprowadziła do obrotu prawnego) kancelaria Samuela Maciejowskiego. Również ona zredagowała nadanie uznawanych za nagrodę za literackie i zapewne muzyczne osiągnięcia Reja Temerowiec. Król nadał tę wieś Poecie 13 lutego 1546.
W roku 1541 Mikołaj Rej nabył dom w Krakowie przy ul. Grodzkiej, co wskazuje na jego częste pobyty w stolicy Korony i rozbudowaną sieć kontaktów, nie tylko w kręgu dworzan i urzędników. Już wtedy mógł nawiązać poświadczone w l. 50 kontakty z członkami tzw. Koła Trzecieskiego, m.in. z Andrzejem Trzecieskim i Franciszkiem Lismaninem. Być może Trzecieski pomagał czy doradzał w przekładzie Psałterza i pracy nad katechizmem wierszowanym, które powstały właśnie w latach 40.
Źródła nie pozwalają na stwierdzenie, gdzie przebywał Pisarz w toku burzliwych obrad sejmu piotrkowskiego, toczących się w końcu roku 1548. Nie mamy również dowodów na jego udział w opozycji powstałej wskutek ujawnienia małżeństwa Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną. W roku 1549 Rej zwraca się jako posesor dóbr królewskich w ziemi chełmskiej do monarchy o ochronę przed napaściami sąsiadów. Wiemy, że w kwietniu roku 1550 brał udział w sejmiku generalnym w Korczynie, gdzie został wybrany na jednego z trójki posłów, mających udać się do Zygmunta Augusta w sprawie niezwłocznego zwołania sejmu, by uchwalić podatki potrzebne na obronę pogranicza południowo-wschodniego. Od sierpnia Pisarz przebywał na dworze królewskim w Krakowie, a 25 VIII w Niepołomicach szwagier Reja oświadczył do aktów kancelarii koronnej o przekazaniu powinowatemu wsi. Mikołaj w grudniu bronił w obecności króla oskarżonego o wypędzenie pińczowskich paulinów Mikołaja Oleśnickiego, a w styczniu in curia Regiae Maiestatis zajmował się, posługując się tytułem dworzanina królewskiego, prywatnymi sprawami majątkowymi.
Z lat 1549 i 1551 pochodzą dwa przypisywane Pisarzowi utwory: nieogłoszony satyryczny dialog Rzeczpospolita chramiąc tuła się po światu szukając pomocy a narzeka na swe pany krytykujący złośliwie małżeństwo króla z Radziwiłłówną oraz epitafijny Napis nad grobem królowej Barbary Radziwiłłówny, wydany w roku 1556 i wznowiony dwa lata później. W l. 80. XX wieku przeciwko przypisywaniu Rejowi autorstwa Rzeczypospolitej… wysunął argumenty T. Witczak.
W roku 1552 Mikołaj Rej bawi w Piotrkowie podczas obrad sejmowych. Być może był posłem, niestety nie zachowała się ani pełna lista posłów ani diariusz sejmowy. Zapewne w tym czasie nakłonił towarzyszącemu władcy na sejmie Mikołaja Radziwiłła Czarnego, by wstawił się u tronu za Jakubem Przyłuskim. Przyłuski był oskarżony o to, że w drukowanym właśnie zbiorze praw Leges seu statuta zawarł tezy sprzeczne z ortodoksją katolicką. Przedmowa Przyłuskiego wskazuje, że interwencja Mikołaja Radziwiłła miała miejsce po 24 maja 1551, jednak przed wysłaniem Zygmuntowi Augustowi pierwszych arkuszy drukowanego właśnie dzieła.
24 marca 1552 r. w Piotrkowie z kancelarii Jana Przerębskiego wyszedł akt nadania Rejowi królewszczyzny w ziemi krakowskiej, cedowanej przez Mikołaja Herburta Odnowskiego. I tym razem Pisarza tytułowano dworzaninem królewskim. Zapewne około roku 1553 Rej związał się również z hetmanem Mikołajem Sieniawskim, od roku 1553 wojewodą ruskim, został również powinowatym Piotra Boratyńskiego. Jesienią 1554 roku w Wilnie wystawiono przywilej pozwalający lokować miasto Oksa (30 XI 1554 r.).
Po stronie Reformacji, chociaż bez wielkiej gorliwości
W styczniu roku 1556 Poeta uczestniczył w obradach synodu zwolenników protestantyzmu w Seceminie, na którym podjęto uchwałę o zabieganiu na dworze o zwołanie przez Zygmunta Augusta tzw. soboru narodowego (synodu królestwa, bez pozwolenia papieża). Postanowiono również o wezwaniu do kraju Jana Łaskiego. Również w roku 1556 Rej posłował z powiatu halickiego na sejm w Warszawie. 28 grudnia 1556 i 9 stycznia 1557 popierał żądania szlachty różnowierczej, głównie protestanckiej, która domagała się swobody wyznaniowej w ramach swego stanu oraz zawieszenia (sprzecznie z kanonami kościelnymi) jurysdykcji biskupiej de fide, aż do rozstrzygnięcia kwestii wyznaniowych przez sobór narodowy (wzorem angielskim?). Rej przedstawiał też uzgodnioną w Izbie Poselskiej 12 stycznia propozycję uchwały poborowej, dodając doń postulat, by pewne sumy uiścili również księża oraz by opaci, z który Rzeczypospolita żadnego pożytku nie ma … na służbę żołnierską wyprawowali. Niechęć do zakonów i życia monastycznego jako „nieużytecznego” również jest typowa dla ówczesnej reformacji (por. polityka Henryka VIII).Na kolejnym sejmie Mikołaj Rej przemawiał 3 stycznia 1559 roku w Senacie w imieniu posłów niezadowolonych z przewlekaniem przez senatorów dyskusji nad projektem elekcji. Mowa zgodnie z podstawowymi zasadami retoryki, akcentowała dobrą wolę króla i posłów, ustępujących w dobrej wierze przed dążącymi do opóźnienia debaty przy pomocy wyszukiwania pretekstów senatorów. Mowa ta, zapisana szczegółowo w diariuszu sejmowym, ukazała się z niewielkimi zmiana jako wiersz Elekcyja króla w Źwierciadle. 16 stycznia Pisarz znów przemawiał w imieniu swej izby, upominając by w razie bezkrólewia opatrzeć pruskie miasta i zamki, którzy się z tym nie tają, że nie radzi są pod posłuszeństwem Polaków, a zwłaszcza Gdańsk. Diariusz wskazuje również, że 27 I po przemowie marszałka Mikołaja Sienieckiego, Rej wezwał króla, by annaty obrócono wedle statutu na obronę pospolitą, skarżąc się przy tym na kupców z Gdańska, a to ze względu na ich niepodporządkowanie się jurysdykcji marszałkowskiej w czasie sejmu (nie chcą respondować nikomu o długi i kontrakty).
Mikołaj Rej utrzymywał nieformalne kontakty z kierownictwem i protektorami formującego swe struktury w Małopolsce protestantyzmu szlacheckiego (tzw. Zbór większy). Nic nie wiemy o jego udziale w często zwoływanych synodach różnowierczych z roku 1557, w r. 1558 przybył tylko na jeden, w Książu 26 lipca. Również w roku 1559 wziął udział jedynie w obradach w Pinczowie 13 czerwca. 20 VII 1562 znalazł się w Rogowie, gdzie sprowadził go zapewne Jan Szafraniec, starający się o załagodzenie kontrowersji i sporów wokół antytrynitarnych poglądów Grzegorza Pawła z Brzezin. 12 sierpnia bawił u Jana Bonera w Balicach, gdzie zorganizowano debatę między Grzegorzem Pawłem i apologetą nauki o Trójcy świętej Stanisławem Sarnickim. Podejście do doktryny kalwińskiej i protestantyzmu jako takiego Rej miał dość niekonsekwentne, przynajmniej z pozoru. Niezbyt angażował się we wprowadzanie struktur organizacyjnych nowej wiary w swych włościach (zgodnie z zasadą cuius regio, eius religio w odniesieniu do poddanych szlacheckich). Żywo zainteresowany mnożeniem majątku i inwestycjami, nie płacił dziesięcin, ogołocił kościoły w Nagłowicach i Popkowicach, grabił ich uposażenie, lecz nie spieszno mu było do opłacania pastorów (ministrów) i łożenia na potrzeby Zboru reformowanego. W roku 1562, korzystając we własnym interesie z kanonów kościelnych, podał kandydata na proboszcza w Ślęcinie, a jeszcze w roku 1566 dopominał się wobec szlachty o uznanie swego prawa patronatu wobec krakowskiego kościoła Wszystkich świętych. W tym samym roku w Oksie, gdzie znajdował się „kościół” zbudowany przez Pisarza, posługiwał jako minister Wojciech Rzeczyca. Zbór w Bobinie powstał zapewne nie tyle z inicjatywy czy za pieniądze Pisarza, co z inicjatywy współwłaścicieli wioski – Smolików. Trudno zatem widzieć w Reju zaangażowanego, szczerego członka zboru. Zapewne jego entuzjazm zmniejszył się również wraz z poznaniem doktryny protestanckiej dotyczącej np. luterańskiej teologii rex Dei gratia z silną władzą również nad dobrze urodzonymi czy kalwińskiej wizji organizacji społeczeństwa, bliskiej niemieckiemu i niderlandzkiemu mieszczaństwu i purytanom. Na zdecydowany sprzeciw wobec nauk ariańskich wskazywało wyrzucenie z Nagłowic ministra Stanisława z Mojczy (ok. 1562 r.).
Podczas sejmu egzekucyjnego w lutym r. 1563 Rej rekomendował monarsze przybyłego ze stolicy Prus Książęcych Marcina Kwiatkowskiego i jego przekład augsburskiego wyznania wiary wraz z apologią. Bronił również Mikołaja Sieniawskiego, oskarżonego o tajne paktowanie z margrabią Brandenburgii Joachimem w sprawie elekcji na tron Polski jego syna, Zygmunta. W marcu 1564 roku pisał w zaginionym liście wysłanym z Warszawy do księcia Albrechta o sprawach swego syna Andrzeja, który dzięki pośrednictwu Stanisława Ostroroga przebywał w l. 1563-4 w Królewcu jako dworzanin, pobierając przy tym nauki wspólnie z synem księcia Fryderykiem.
Na obradującym w roku 1564 w Parczewie sejmie, Poeta reprezentował województwo ruskie, sprzeciwiające się mocno egzekucji dóbr (stanowisko posłów ruskich widać w Spólne narzekanie, Kapitulum VI ze Źwierciadła). Szczegółów działalności poselskiej nie znamy ze względu na brak diariusza sejmowego. Zapewne należał do stronnictwa żądającego przeznaczenia na finansowanie obrony kraju majątków opactw (zob. relacja Jakuba Uchańskiego przesłana Hozjuszowi, Hosii Epistolae V nr 283). Za anegdotę uznają badacze mowę przytoczoną przez Stanisława Lubienieckiego, którą Rej miał wygłosić w obronie Erazma Otwinowskiego, który napadł na kapłana niosącego Eucharystię w procesji Bożego Ciała w Lublinie. I na tym sejmie Pisarz wystarał się o potwierdzenie swych praw do nadanych przez króla Dziewięciołów.
W sprawach Rzeczypospolitej Twórca po raz ostatni zabrał głos na sejmie w Lublinie w roku 1569, gdzie przybył prywatnie. Zaprezentował towarzyszom z koła poselskiego projekt przeprowadzenia wyboru króla podobny do propozycji sejmu piotrkowskiego z l. 1558/59. Wyboru miała dokonać reprezentacja, zaś głos decydujący w razie impasu miał przypadać specjalnie wyodrębnionej i odseparowanej w osobnym kole części posłów, oczekującej na wyniki wspólnego głosowania posłów i senatorów.
Mikołaj Rej zmarł jesienią roku 1569, między 8 września a 5 października, o czym świadczy list zabiegającego o egzekucję dziesięcin do zmarłego list Walentego Kluczborskiego do Marcina Kromera ze zdaniem Rey nuper mortuus est. Miejsce śmierci nie jest znane, grób mógł znajdować się w Oksie, gdyż takie było życzenie z Żywota…
Wynalazek Gutenberga w służbie Rejowej propaganda fidei
Pisarz znaczne środki przeznaczał na książki, w których widział narzędzie przekazywania po polsku prawdy Ewangelii (… większy pożytek powiedzieć pięć słów tym językiem, któremu był ludzie rozumieli, niźli pięć tysięcy, któremu by nie rozumieli). Problemem była cenzura Kościoła, sprawiająca że w oficynach Krakowa drukowano jedynie drobne utwory Pisarza, np. pieśni i przekłady pojedynczych psalmów. Remedium zdawało się uruchomienie dzięki patronatowi Mikołaja Radziwiłła Czarnego przez Bernarda Wojewódkę drukarni w Brześciu Litewskim, jednak nagła śmierć bibliopoli w roku 1554 sprawiła, że oficynę zamknięto, a powierzone przez Reja Wojewódce księgi De neutralibus przepadły. Pisarz związał się aż do końca życia z czynną od roku 1556 krakowską drukarnią Macieja Wirzbięty. Bardzo możliwe, że Rej w znacznej mierze zapewnił środki na jej powstanie i stale ją wspierał czy dotował. Dowodem jest przede wszystkim przygotowanie grafik do Postylli, zwłaszcza drzeworytu z portretem Pisarza, podpisanym „roku jego od narodzenia 50”. Oficyna Wirzbięty stała się też miejscem współpracy Mikołaja Reja z Andrzejem Trzecieskim i Jakubem Lubelczykiem. W roku 1557 wychodzi w niej dedykowana ostatniemu Jagiellonowi Świętych słów a spraw Pańskich … Kronika albo Postylla polskiem językiem a prostym wykładem też dla prostaków krótce uczyniona. Książkę zdobią wysokiej klasy drzeworyty, powiązane podobnie jak katolickie biblia pauperum i gotyckie „bogate Godzinki” z perykopami i poszczególnymi homiliami. Druki … Wierzbięcine równają się najlepszym paryskim. … Drukarstwo uchodziło za celną sztukę … Paprocki w „Herbach” pisze o drukarstwie, „które jest ars … iż nie tylko plebeium ale vere ipsum nobilem (tj. prawdziwie i samego szlachcica) nie szpeci” (Brückner, Dzieje, I, s. 245).
Wykorzystane w Postylli ustępy z Ewangelii przełożył sam Rej, opierając się na łacińskim tłumaczeniu Erazma z Rotterdamu i z Wulgaty. Nie był to w żadnym razie przekład verbatim. Powstała parafraza, pełna odstępstw od oryginału a wręcz dowolności, wykazując przy tym wpływ przekładów na polski pochodzących z Wieków Średnich. Same kazania z kończącymi je krótkimi modlitwami, wskazują na dobrą znajomość Pisma świętego i nieprzeciętną orientację w materiach stanowiących przedmiot debaty i niezgody między doktryną Kościoła Katolickiego a protestantami. Mimo to, Rej skupił się w Postylli na sprawach moralnych, nie zaś na teologii dogmatycznej, nie zajmując przy tym pozycji kalwińskiej sensu stricto, bliżej mu było do Erazma (vide poglądy religijne Kochanowskiego, nacechowane humanistycznym sprzeciwem wobec scholastyki końca Średniowiecza). Nie jest pewne autorstwo części kazań np. drugiego i trzeciego kazania o Wieczerzy Pańskiej umieszczonego w wydaniach z l. 1560 i 1566. Zdaje się, że pisał je ktoś o większej wiedzy i odmiennym od Reja słownictwie (w ten sposób Konrad Górski).
Czytanie wielka rozkosz: spojrzenie na dzieła Mikołaja Reja
Z rodzaju talentu był Rej urodzonym poetą, z temperamentu publicystą i moralistą, zespolenie … tych czynników z jego wiedzą wydało różnorodną i bogatą twórczość (Krzyżanowski, Historia…, s. 130).
Do najwcześniejszych znanych obecnie utworów Poety z Nagłowic należą pochodzący zapewne z l. 1538-39 dialog Kostyra z Pijanicą, być może również znany jedynie z tytułu dialog Gęś z Kurem oraz zachowany fragmentarycznie i w przekładzie na czeski dialog Warwas z Lupusem. Pod koniec lat 30. powstały również pojedyncze przekłady psalmów i pieśni. Pierwsza pewna i dokładnie datowana pozycja to powstała w roku 1543 Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem. Ukazała się w drukarni Macieja Szarffenberga, jako autora określono Ambrożego Kroczboka Rożka. Krótka rozprawa… czerpała, ujmując ją w satyryczną formę, z wiedzy nabytej przez jej autora na sejmikach i sejmach oraz podczas sesji sądowych (i jako strona i jako sędzia ziemski). Widać w niej również doświadczenia z gospodarowania i kierowania sprawami swych włości i włościan.
U Reja, jako piszącego nieraz bardzo bezpośrednio i szczerze prototypa szlachcica, jeszcze w roku 1543 wójt – zatem reprezentant stanu chłopskiego – staje jeszcze obok ziemianina i księdza z uprawnionymi skargami. Brückner podkreślał, że później Mikołaj Rej jeśli już pisze o chłopach, to z pewnym przekąsem. W drugiej połowie XVI szlachta coraz gorliwiej zamiast służby publicznej pługa się jęła, … gdzie pan na wsi siedział, tam tradycja z jej więzami normowała (przynajmniej po części, ograniczając arbitralność i chybione pomysły a to pana a to „jego” Żyda), biada tej wsi, co dzierżawcy się dostawała, system folwarczny … dolewał oliwy do ognia ucisku (Aleksander Brückner, Dzieje kultury…, t. I, s. 36-37, o Żydach, na których daremnie użalali się mieszczanie: s. 40 i n. ibidem). Kochanowski, pamiętając o stosunkach z włościanami opartych na zasadach wspólnoty z panem-ojcem jeszcze „pijał z włodarzem”. Wkrótce coraz bardziej nieznośne stawały się, zwłaszcza w obliczu wojen i wyobrażeń o gospodarce przeważających wśród „panów braci”, ciężary chłopskie, jak te wyliczane przez Reja gdy św. Marcin nastanie: Dajże czynsz, dajże kokoszy…, chociaż w kontekście danin na rzecz parafii i plebana.
W końcu XVI stulecia Klonowic nie będzie już pisał o narzekaniach gospodarza (który za Reja jeszcze nie boi się zabierać głosu, a jego skarga jest akceptowana społecznie, również wśród panów), lecz o jego udręce: Kmiotaszek ubogi ustawnie do dwora, Robi sobą i bydłem aże do wieczora… Podobnie dramatyczny obraz nędznego życia włościanina maluje Bielski, pisząc po r. 1566: Sam Bóg wie, jak w swym stanie tak długo trwać mogą, Nigdy nie odpoczynać ręką ani nogą. Oni są u wszech ludzi jako niewolnicy… (zob. Aleksander Brückner, Dzieje I, s. 38-39 z ciekawym fragmentem z kazania synodalnego brata czeskiego Turnowskiego z roku 1595, relacjonującym (kreującym?) chłopską odpowiedź na pytanie protestanta „dlaczego nie rzuca obłędu rzymskiego” oraz apologię pracy kmiotków wraz z przestrogą przed karaniem wszystkiego królestwa które nastąpi z powodu ucisku i niesprawiedliwości właśnie wobec włościan w ósmym kazaniu sejmowym Piotra Skargi).
Podobne do utworów Reja i Klonowica były drukowane i rękopiśmienne Lamenty chłopskie na pany pojawiające się w pierwszych latach XVII wieku. Jeden z nich, drukowany, skomponowany jako rozmowa kilku kmieci o swych trudach i niedoli, nie tyle miał wymowę tragiczną, co komiczną, wykorzystując bajkę krążącą po Europie, opowiadającym o podziale potomstwa Ewinego na stany przez samego Stwórcę. Wobec tego polska niedola chłopów i miejskich „łyków” była uświęcona i przewidziana w swym całokształcie przez Opatrzność. To mógłby i szlachcic napisać! (Brückner, Dzieje, I, s. 40). W roku 1564 Augustyn Mieleski - Rotundus – „Litwin”, jurysta i pisarz polityczny, oskarżał Polaków (czyli szlachtę polską), że mieszczanie i chłopi są przez nich pogardzani bardziej niż Żydzi, że prędzej Polacy staną w obronie swobód i dawnych przywilejów wyznawców religii mojżeszowej, niż poprą skargę włościańską czy miejską. Według Rotundusa to uprzywilejowanie Żydów rodziło nienawiść dwóch niższych stanów chrześcijańskich wobec szlachty. Podobnie pisał Andrzej Wolan (Brückner, Dzieje, I, s. 42). Nasuwają się tu na myśl stosunki w koloniach hiszpańskich w Ameryce, chociaż trudno dowieść, by szlachta miała bliższe wiadomości o tamtejszych rozwiązaniach, ukształtowanych po upadku cywilizacji rodzimych.
W l. 1540-45 powstają również utwory wskazujące na zainteresowania religijne i osobistą pobożność: przekład Księgi Psalmów prozą oraz być może napisany przez Reja katechizm w wierszowanej formie. Nie wiemy w którym roku ukazał się Psałterz Dawidów prozą (pełen tytuł: Psałterz Dawidów, który snadź jest prawy fundament wszystkiego pisma krześcijańskiego). Dedykacja Zygmuntowi I wskazuje na ukazanie się wcześniej niż ogłoszony drukiem w roku 1543 w oficynie F. Unglera, dedykowany Bonie Catechismus, to jest nauka barzo pożyteczna każdemu wiernemu krześcijaninowi. Na poglądy Reja i środowiska szlachty zainteresowanej nowymi naukami Lutra i kolejnych przedstawicieli Reformacji wskazuje, że katechizm ten był parafrazą katechizmu luterańskiego Urbanusa Rhegiusa.
W roku 1545 ukazuje się w oficynie „wdowy Unglerowej” Żywot Józefa z pokolenia żydowskiego, syna Jakubowego, rozdzielony w rozmowach person. Jest to pierwszy dramat Mikołaja Reja, w dawniejszej nauce uważany za zależny bezpośrednio i w całości od dzieła Corneliusa Crocusa Comoedia sacra cui titulus Ioseph z roku 1531 (zob. nowe poglądy w pracach Marii Adamczyk). Żywot Józefa poprzedzała zwięzła Krótka przemowa do Izabeli Zapolyi, wyzutej z dziedzictwa królowej Węgierj, którą Pisarz zapewne chciał pocieszyć i pokrzepić exemplum bibilijnych losów patriarchy Józefa. Pisał: … snadź takież Pan Bóg stan W.K.M. i sławę powyższać a rozmnażać będzie raczył, jeśli jemu upełną wiarę chowając dufać a poruczać będziesz …. Rosnące zainteresowanie i przychylność wobec protestantyzmu widać w wydanym w roku 1549, jednak nie w Polsce, a luterańskim już Królewcu Hohenzollernów dramacie Kupiec, to jest Kstałt a podobieństwo Sądu Bożego ostatecznego. Sztuka ta, wydana w oficynie Aleksandra Aujezdeckiego, to swobodna przeróbka utworu luterańskiego pisarza Thomasa Naogeorgusa (Kirchmeyera) Tragoedia nova. Mercator seu iudicium, powstałego w roku 1540.
We wspomnianej wyżej Postylli Rej zwracał się ku rycerzowi krześcijańskiemu – szlachcicowi, zachęcając do pilnego studiowania Ewangelii (wraz z Nowym Testamentem i całą Biblią), w której jako we zwierciedle dostrzeże i pozna swe powołanie i obowiązki, cel i sens życia doczesnego i wiecznego (co sobie za zapłatę i pociechę i tu na tym świecie i po śmierci swojej osięgnąć masz). W dobrze znanym Wizerunku własnym żywota poczciwego, w którym jako we zwierciedle snadnie każdy swe sprawy oglądać może Pisarz odwoływał się do świeckich źródeł mądrości i nauki moralnej, powołując się na „filozofów” oraz przykłady „z różnych obyczajów świata tego”. Wizerunek ukazał się u Wirzbięty w roku 1558 (dr. wyd. w 1560) z dedykacją dla kasztelana wojnickiego Jana Tarnowskiego. Wzorcem dla tego znacznych rozmiarów poematu był Zodiacus vitae zwolennika neoplatonizmu Pier Angelo Manzollego (Marcellus Palingenius Stellatus). Mikołaj Rej nie naśladował jednak Mazollego w sposób niewolniczy; zmodyfikował konstrukcję dzieła, wyrażając przy tym własne, bliskie Postylli, poglądy. Oprócz tego, u Palingeniusa określeniem kolejnych części utworu były znaki niebieskie, u Reja zaś tytuły rozdziałów były powiązane z imionami filozofów, których bohater Wizerunku, Młodzieniec napotykał podczas swej odysei w poszukiwaniu prawdy.
W roku 1562 Maciej Wirzbięta wydał zbiór kilkuset epigramatów Źwierzyniec, w którym rozmaitych stanów, ludzi, źwirząt i ptaków kstałty, przypadki i obyczaje są właśnie wypisane. Na wstępie umieszczono portret Reja znany z Postylli i Wizerunku. Epigramaty czerpały między innymi z chętnie wydawanych jeszcze od r. 1531 Apophtegmata sive dicta Erazma z Rotteradamu, oraz Emblematum liber Andrea Alciatiego wydane po raz pierwszy w r. 1531. W drugim rozdziale umieścił w pełni autorskie epigramaty na stany i domy zacnego narodu polskiego, natomiast w rozdziale trzecim znalazły się satyryczne obrazki dotyczące dobrze Poecie znanego życia politycznego, społecznego i obyczajów Rzeczypospolitej Złotego Wieku. Dedykacja skierowana do stolnika Wielkiego Księstwa Litewskiego Jana Chodkiewicza określała Źwierzyniec mianem „obiecadełka młodym ludziom”, to w części piątej zatytułowanej Przypowieści przyipadłe, poszerzonej w wydaniu z 1574 roku i opatrzonej znanym tytułem Figliki, znalazło się ponad 200 epigramów o wesołej, nieraz rubasznej i trywialnej treści. W Źwierzyńcu znalazł się również epigram autotematyczny, umieszczony nie wśród „podobizn” szlachty województwa ruskiego (jako jego poseł Rej jeździł na sejmy) lecz ślachty krakowskiej. Pisarz mógł też odnaleźć się między panami z Sandomierza czy Lublinianami, miał bowiem sporo dóbr i wiele koligacji.
W roku 1565 ukazała się Apocalipsis to jest Dziwna sprawa zakrytych tajemnic Pańskich z dedykacją dla Mikołaja Naruszewicza. Jest to pierwsze zdecydowanie polemiczne dzieło Reja, wzorowane na In apocalipsim … conciones centum H. Bullingera z roku 1557. Publikacja była reakcją na osłabienie ruchu reformacyjnego w Polsce, skuteczne początki kontrreformacji oraz przyjęcie przez Zygmunta Augusta uchwał Soboru Trydenckiego. Również obóz protestanckiej szlachty uległ rozbiciu ze względu na działalność Braci Polskich. Rej, zgodnie z protestancką retoryką i inwektywą swych czasów, atakował Rzym, tak pogański jak i papieski, zwracał się przeciwko dogmatom, sakramentom i liturgii katolickiej (por. drzeworyt z Postylli „Chrystus i Antychryst”, przedstawiający biskupów z psimi głowami i diabłem latającym nad nimi). Jednocześnie występował ostro przeciwko arianom, w których widział kacerzy i bluźnierców przeciwko Majestatowi Syna Bożego.
Źwierciadło albo Kstałt, w którym każdy stan snadnie się może swym sprawo jako we zwierciadle przypatrzyć, stanowiło obszerny zbiór, zawierający Żegnanie się ze światem, zamykające dzieło. Warto zauważyć, że renesansowe wydanie Źwierciadła wyróżnia się świetną typografią, wieloma drzeworytami oraz dwoma portretami Autora, świadcząc tym samym o kunszcie warsztatu Wirzbięty, w którym ukazało się w l. 1567/68. Rej widział w nim swój testament literacki, schedę pozostawioną zacnemu narodowi polskiemu, a poszczególne części dedykował swym dobrym towarzyszom, m.in. Olbrachtowi Łaskiemu, Stanisławowi Szafrańcowi czy Łukaszowi, Andrzejowi i Stanisławowi Górkom. Właśnie w Źwierciadle… znalazł się największy i głównym w jego ramach utwór prozą: Żywot człowieka poczciwego, stanowiący deklarację filozofii życiowej Reja, swego rodzaju polskiej syntezy epikureizmu i stoicyzmu oraz cnót chrześcijańskich. Poza własnym doświadczeniem, widać w nim związki Twórcy z moralistami Odrodzenia (np. De institutione principium R. Lorichiusa z 1541, czy dostrzeżone przez Jana Śląskiego analogie do De la institutione di tutta la vita de l’homo nato nobile Eneasza Piccolominiego z r. 1544). Żywot uzupełniają napisana prozą Przemowa krótka do każdego krześcijańskiego człowieka i brata, znana też pod tytułem Spólne narzekanie wszej Korony na porządną niedbałość naszę oraz poetycka Przemowa krótka do poćciwego Polaka stanu rycerskiego. W obu mamy zarys poglądów Reja na dobrze mu znane aktualne problemy polityczne, m.in. krytykę wdrażania programu egzekucyjnego, który dotyczył również jego osobistych interesów (zyski z nadań królewskich). W Źwierciadle umieszczono też Żywot i sprawy … Mikołaja Reja z Nagłowic… który napisał Andrzej Trzycieski. Wokół autorstwa tego pisma toczą się spory między zwolennikami tezy o imitującego styl Reja pastiszu autorstwa Trzecieskiego albo dzieło autobiografię – wizerunek parenetyczny podpisany allonimem.
I Marcina Bielskiego i innych [Rej] zaćmił … w opinii współczesnej jak i w tradycyjnym … poglądzie na rozwój literatury renesansowej [jako] „ojciec piśmiennictwa polskiego” (Julian Krzyżanowski, s. 129). Po roku 1569 wznawiano m.in. Wizerunk, Źwierzyniec i Źwierciadło oraz popularną Postyllę, przełożoną w roku 1600 na litewski (na potrzeby tamtejszych kalwinów) oraz w dużych rozmiarów fragmentach na język ruski. Polemiką była wydawana jeszcze w XIX wieku Postylla katolicka Jakuba Wujka wydanej w l. 1573-75.
Rafał Marek
Bibliografia:
Aleksander Brückner, Dzieje kultury polskiej, tom II: Polska u szczytu potęgi, Krakowska Spółka Wydawnicza, Kraków 1930.
Artykuł w Wikipedii ze zbiorem linków do pierwodruków dzieł Reja: https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Rej
Hasło „Mikołaj Rej” w Polskim Słowniku Biograficznym (tom XXXI, 1988-89), https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/mikolaj-rey-z-naglowic-h-oksza-1505-1569-pisarz-poeta-prozaik-posel (tam bibliografia i powołane w tekście cytaty łacińskie i staropolskie)
Julian Krzyżanowski, Historia literatury polskiej. Alegoryzm – preromantyzm, PIW, Warszawa 1973.