Tu ciura obieszony a od szubienice
Odcięty, swemu ciału godzien był łożnice.
Coś porwał na bazarze, zaraz za tę winę
Musiał iść dla przykładu inszym na drabinę.
Ciura, że coś kęs więcej wziął od chleba krąmki
Wisi. a hetman, co wsi, król, co bierze zamki
Patrzą i takową go osądzają kaźnią.
Sąd ci się im odwlecze, lecz śmierci nie zbłaźnią:
Jeszcze się dobrze w grobie ciura nie odleży,
Gdy i ci większych swoich przypłacą grabieży.
Ciura leży w tym grobie, radujcie się kury!
Ale o cóż na świecie łacniej jak o ciury?