Perspektywa

Z mojej żabiej perspektywy
(małe, mikre ze mnie homo):
zwykłe dziwki – wielkie dziwy,
byle trawka – smutna pinia,
byle plotka – już opinia,
zarośl bzu – liliowy pożar,
pierwszy lepszy – Wielki Doża,
pierwsza lepsza – Wielka Księżna,
wieże z piasku – niebosiężne,
prosty żal – cholerna złość...
No, dość już, dość.
Bo ot, skutek:
ból potężny –
– większy smutek.

Czytaj dalej: *** (Niech będzie pochwalony czołg!) – Stanisław Kowalczyk