Chociaż ci płomień strzechę spali
I w gruz rodzinny dom rozwali
I cały twój dobytek zniszczy, —
Gdy ci do pracy sił zostało,
To wzniesiesz nowa chatę białą
Wśród czarnych zgliszczy....
Lecz kiedy dusza w tobie spłonie
I gdy się spęka serce w łonie —
Los z tobą gorsze miał igrzysko,
Bo najsmutniejsza, bracie, strata,
W środ wszystkich ruin tego świata:
Dusz popielisko.
II.
Piosenko, piosenko, leć, leć!...
Nad sioła i grody,
Nad rzeki i zdroje
Z słowikiem w zawody
Leć, ptaszę ty moje,
Leć, leć!...
Piosenko, piosenko, nuć, nuć!...
Po jednej iskierce
Po żaru drobinie
W to biedne rzuć serce
Co łzami zapłynie,
Rzuć, rzuć!...
Piosenko, piosenko, płyń, płyń!...
Gdy ludzka się dusza
Do ciebie zaśmieje,
A serce rozrusza,
Rozrzewni, rozgrzeje —
Giń, zgiń!...