Rok temu jeszcze gniotła nas niewola,
I po poznańskim bruku krew sic lała,
Świstały kule... Zmieniła się rola
I naszej Polsce wolność zajaśniała.
I świeci jasnym promieniem wokoło,
Jak gwiazda wschodu ludziom dobrej woli.
I rozchmurzyła zasępione czoło.
Dając to wszystko, o czem serce roi.
Dzisiaj rocznica owego dnia chwały,
W którym za Polskę krew, życie dawano;
Dzielni żołnierze za ten czyn wspaniały,
Wy dziś nosicie bohaterów miano.
Patrzcie naokół: każde drzewo, kamień,
Bazar, policja, poczta, Ratusz stary —
To waleczności waszej jest egzamin,
Dziś wolnej Polski łopocą sztandary.
Gdzie więc przelanej krwi waszej ofiara,
Świadczy o duchu rycerskim narodu,
Niech żyje nasza polska dzielna „wiara“,
Co nie zrobiła w powstaniu zawodu.
A teraz bądźmy jednem zwarci kołem,
Abyśmy duchem, czynem silni byli
I dla Ojczyzny pracowali społem,
Byśmy jej nigdy już nie utracili.
Źródło: Moje pieśni, Maria Paruszewska, 1934.