W Myszynieckiej puszczy,
Tam Kurpiki siedzą,
Co się dzieje w świecie całym
Tego nic nie wiedzą.
W Myszynieckiej puszczy
Stoi dąb wyniosły,
Z ojca, dziada i pradziada
Kurpie tutaj wrosły.
W Myszynieckiej puszczy
Słychać brzęk daleki,
Złotym miodem sławne płyną
Kurpiowskie pasieki.
W Myszynieckiej puszczy,
Dzięcioł tam kołata...
Jak z tej puszczy wyjdą Kurpie,
Będzie koniec świata.
W Myszynieckiej puszczy
Wicher sosny młóci...
Nie bójta się, moi ludzie,
Gniazda Kurp nie rzuci!