Zabawa

Przy łóżeczku stoi Ania:
- Lalo, lalo, dosyć spania!
Umyję się, dam ci kawy
i zaproszę do zabawy...
- Kogo? Kota, pieska i kureczkę!
- Kiedy? - Za chwileczkę!
- Kici, kici, kotku miły,
wnet będziemy kawę piły.
Damy tobie też na spodku
- chodźże kotku!
- Psino, psinko... Ach ty trzpiocie,
znów biegałeś, gdzieś po błocie.
Patrz, podłoga zabłocona
- chodźże do nas!
- Cip, cip, kurko, cip, kureczko!
Porzuć swoje podwóreczko!
Czas ci z nami przejdzie mile
- choć na chwilę!
Przyszli siedli na dywanie.
Rozpoczęła lala taniec.
Pies ogonkiem machał, machał -
i chciał tańczyć, lecz się wahał.
Tylko kotek ziewał skrycie...
Bawili się wyśmienicie!

Czytaj dalej: Pączki drzew - Ludwik Wiszniewski