Abram, ja ci zagram

Autor:

Gdy Abram był w pieluszkach,
Już miał zdolności w nóżkach,
Już mamka,
Choć chamka,
Ceniła dryg Abramka.
I wyrósł na fircyka,
Co wciąż nogami fika,
Jak panny Tacjanny,
Słowem męski girl.
Konkurent Halamek
Wciąż tańczył Abramek,
Gdzie tylko dancing, tam on musiał być
Najpierwszy w świecie bawidamek.
Gdy zjawiał się na fiksie,
To zaraz robił krzyk się.
Maestro
Z orkiestrą
Zaraz śpiewał tak:

Abram, ja ci zagram,
A ty zatańcz, Abram,
Z gracją, prezentacją,
Żebyś spuchł!
Kanciarz, eleganciarz,
Uj, jak ty wytańczasz
Modnie i swobodnie
Każdy ruch.
Ty amorek nasz,
Ty humorek masz!
Abram, ja ci zagram,
A ty zatańcz, Abram.
Goguś, poproś kogóś, boś ty zuch!

Dziś Abram jest szlagierem,
Warszawskim Vortiinzerem.
Sam Staszek Kataszek
Śmieje się z jego fraszek.
On tańczy skoczkiem, kroczkiem,
On mruga boczkiem, oczkiem,
Ten figlarz,
Ten miglarz,
Jak mu przygrasz coś!
On dryga jak fryga
I szimi,
I dżiga.
Się poci i fokstroci się jak koń,
Rękami i nogami miga!
A cała sala gości
Z zachwytu i z radości
Z jazzbandą
Ryczando
Przyśpiewuje tak:

Abram, ja ci zagram...

Olden

Czytaj dalej: Do prostego człowieka - Julian Tuwim

Źródło: Z repertuaru mandolinisty, 1929, wyd. B. Rudzki.