Czuwanie

Autor:

Spły­nę­ła ła­ska z błę­ki­tów
Na czy­jeś ser­ce str­wo­żo­ne,
Na czy­jeś ser­ce prze­czy­ste…

Czu­waj­my… czu­waj­my…

I dwa go­łąb­ki bia­łe
Pierz­chły w ró­żo­wość po­ran­ka,
Schy­li­ły głów­ki kwia­tecz­ki…

Czu­waj­my… czu­waj­my…

Ja­sność za­la­ła ser­ca,
Ktoś Do­bry po­szedł w pole
I cze­kał, dłu­go cze­kał…

I my cze­kaj­my… czu­waj­my…

Czy­taj da­lej: Do prostego człowieka – Julian Tuwim