Trzeci raz się już żenisz - znać, że śmiała była,
Która się trzecią żoną twą być pokusiła.
O czwartej, wierę, nie myśl, choć masz odbyt na nie,
Bo się już będą bały tak panny, jak panie.
I jest czego, bo właśnie jakby żyć nie chciała,
Która by potem z tobą czwarty raz ślub brała.
Folguj więc trzeciej, radzę, bo jak byś ją stracił,
Wiecznym byś już lenistwem tej straty przypłacił.