Kto raz pierwszy kocha w życiu,
Choć bez skutku — nieba sięga...
Lecz kto kocha bezskutecznie,
Po raz drugi — niedołęga!
Jam tym głupcem — bo bez skutku,
Kocham marzeń mych dziewczynę,
Słońce, księżyc, ze mnie szydzą,
I ja śmieję się i — ginę...