Otom - uboga, ścigana męczeństwem,
Ubóstwo moje - najcięższym jest grzechem.
Jest - dusz cierpieniem, kochanków przekleństwem,
l rozczarowań bezowocnym śmiechem!
Otom jest zmienna, jak wąż ideału.
Co, gryząc serce, z piersi się wymyka!
I otom wieczna, jako skrzydła szału,
Goniące marę błędnego ognika!
Kochaj mię! Całuj, jak grzesznik wyklęty,
Zjawioną szatę bóstw nieistniejących!
Kochaj nie tylko szałów mych odmęty,
Burze mych zjawień i pieszczot gorących,
Nie tylko ramion splecione powoje,
Lecz zmienność moją i odejście moje