Matka Boska u Piasta

Raz, kiedy w maju
Najświętsza Panienka
Zstąpiła z raju
Jasna, jak jutrzenka,
I szła przez polskie
Grody, sioła, miasta,
Weszła w zagrodę
Kołodzieja Piasta.

Piast, gdy zobaczył
Panienkę Najświętszą,
Gościł ją, raczył,
Ze czcią jak największą.
Całował małą
Rączusię Jej śnieżną,
Myśląc, że Ona
Polskiej ziemi księżną...

Wtedy do Piasta
Rzekła Matka Boska:
— Ty będziesz królem!
Ja Królowa Polska.

Ród twój panował
Będzie setne lata,
Królewską mitrę
Lud dla cię już splata.
To rzekłszy, Piasta
Opuściła progi,
Został zdumiony
Kołodziej ubogi.

Czytaj dalej: Jestem Polakiem, polską mam duszę - Antoni Kucharczyk