Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o czym marzą mężczyźni?


Garamond

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niestety — wiem, że nie ma usprawiedliwienia dla mojej egzystencji, przykro mi

„romantyczna” — tego słowa nie użyłem
a co, nigdy nie byłeś mały? czy może jeszcze nie byłeś?

no, ależ kredyt zaufania, aż mnie zatchnęło

a ja w ogóle nie rozumiem tej polemiki, co ona ma na celu, czy tak sobie po prostu napisałeś dla zgrywu parę słów odnośnie mojego komentarza
czy to w ogóle polemika jest? czy co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niestety — wiem, że nie ma usprawiedliwienia dla mojej egzystencji, przykro mi

„romantyczna” — tego słowa nie użyłem
a co, nigdy nie byłeś mały? czy może jeszcze nie byłeś?

no, ależ kredyt zaufania, aż mnie zatchnęło

a ja w ogóle nie rozumiem tej polemiki, co ona ma na celu, czy tak sobie po prostu napisałeś dla zgrywu parę słów odnośnie mojego komentarza
czy to w ogóle polemika jest? czy co?

to nie żadna polemika, romantycznej faktycznie nie użyłeś, ale ja to miałem na myśli pisząc swój komentarz ...więc jeśli odniosłeś się do mojej wypowiedzi, myślałem, że czytałeś uważnie... zastanawia mnie...od czasu gdy zaglądam na forum, i widzę twój nick, czytam, to co piszesz, (za każdym razem kogoś atakujesz) czy to jest mądrość czy pycha?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, ktoś tu się do pewnej łysej królowej babo-chłopa chce upodobnić...

Mówienie o kobiecie "laska" to obraza? To one same chyba bardzo lubią siebie obrażać.
Czytam, co wy chłopaki (?) w tym wątku piszecie i aż się niedobrze robi.

Te tkliwe gadki raczej Garamond nie pomogą. Ja mam lepszy pomysł: Garamond, może ktoś powinien Ci to pokazać w praktyce? ;)
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, ktoś tu się do pewnej łysej królowej babo-chłopa chce upodobnić...

.
Chciałbym wierzyć w to, że mam kiepski dzień, ale wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że to jednak moje wrodzone matołectwo ie pozwala mi na zrozumienie tego komentarza
:-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a co z tym którym się udaje? czy oni są małymi chłopcami którzy bawią się wymarzoną zabawką?? chyba raczej nie... chyba po prostu wygodniej jest powiedzieć "wydoroślałem" czy "zmądrzałem" niż przegrałem, poddaję się...
tak refleksja...

ci, którym się to udało, są chyba szczęśliwi, albo coś, nie wiem
może masz rację, że jest wygodniej — ale chyba też trochę tak jest, że w pewnym momencie już się nie chce, takie marzenia gdzieś odpływają, oczywiście o ile coś jest w zamian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, ktoś tu się do pewnej łysej królowej babo-chłopa chce upodobnić...

.
Chciałbym wierzyć w to, że mam kiepski dzień, ale wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że to jednak moje wrodzone matołectwo ie pozwala mi na zrozumienie tego komentarza
:-(

elka pierwsza. taka wyspiarka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rozdział szesnasty       - Moi drodzy WspółMistrzowie - zwrócił się Jezus do Właśnie Wspomnianych - i moi drodzy padawani. Została nam jeszcze jedna kwestia. Jedna sprawa do zmiany. Istotna o tyle, że druga wojna światowa nie nastąpi. Tym samym jeden z jej celów nie zostanie osiągnięty, a wszystkie jej następstwa z natury rzeczy nie nastąpią. Zatem...     - ... Zatem potrzebujemy wysłać kolejne dusze tam, gdzie tradycyjnie je wysyłamy - Siddharta podjął wypowiedź WspółMistrza po tym, gdy Tenże obrócił się ku Niemu. - Hmmm...     - Nie potrzebujesz podkreślać, że tego nie lubisz - odezwał się Muhammad. - Ale cóż mamy zrobić? Taki los wybrali sobie sami, i to w Naszej Obecności. Za Naszą radą, ale ostateczna decyzja należała do nich samych. Tak więc - tu uniósł rękę celem wykonania wiadomo jakiego gestu. - Ciach!     - Jako człowiek - odparł mu Siddharta - istotnie obawiałbym się, że nie obędzie się bez tego. Ale jak Bóg mam tego pełną świadomość. Tak być musi, ponieważ tak chcieli. Ponieważ tak sobie wybrali. Zatem "Ciach"... - co mówiąc, przybrał mało szczęśliwą minę. - Niech się stanie.    - A co Ja mam powiedzieć? - zapytał Jezus retorycznie. - W Swoje ostatnie ludzkie wcielenie przyszedłem pomiędzy nich właśnie. Aby pokazać, że i pośród takich ludzi może urodzić się i żyć ktoś pozytywny - o Matce i przybranym Ojcu nie wspominając. A oni zdradzili Mnie i wydali rzymskiemu namiestnikowi, aby najzwyczajniej w świecie pozbył się Mnie. "Lepiej niech jeden człowiek umrze za naród", tak wtedy powiedział wiadomo kto spośród nich. I jeszcze naiwnie oczekiwał - i oczekiwali, że dam im tę - taką - satysfakcję.     - Ale, jak wiemy, miałeś najmniejszy zamiar tak o uczynić - odrzekł Muhammad.    - Skąd wiedziałem, że akurat Ty wypowiesz te właśnie słowa? - odparł mu Jezus. - Oczywiście, że to, co widzieli, było iluzją. Uzewnętrznieniem tego, co chcieli zobaczyć. Na co liczyli, że zobaczą. Do tego stopnia materializacją, że byli najświęciej przekonani, że to, co myślą iż widzą, dzieje się naprawdę. To przecież oczywiste - zakończył. - Człowiek mojej miary, formatu oraz poziomu intelektualnego i duchowego, będący krok od świadomego osiągnięcia Boskości nie mógłby istotom przecież niższym, pozostającym daleko za nim na drodze rozwoju, pozwolić na urzeczywistnienie takiegoż pomysłu.    - Tak więc - WspółMistrzem, który odpowiedział Jezusowi, był znów Muhammad. - Ciach! Niech cały świat, w drodze nie-wojny, uwolniony zostanie od tych stworzonych na obraz i podobieństwo, otrzymując i odzwierciedlając najgorsze - ale w jego mniemaniu najlepsze - cechy tego, który ich zaplanował i stworzył. Pychę, egoizm, pewność własnej wyższości, żądzę władzy i pieniędzy oraz fałszywą pokorę.     - WspółMistrzu mojego Mistrza... - Gabr'I'ela zastanowiła się, czy wyrazić głośno swój - naturalnie kobiecy - cień wrażliwości.    - Dobrze, że milczysz, padawanie mojego WspółMistrza - Muhammad uśmiechnął się powściągliwie. - Oni naprawdę na to zasługują. A kto jak kto, ale Ja, Jezus i Siddharta wiemy to doskonale. Nas oszukać się nie da: wiemy wszystko o każdym i wszystko o wszystkim.     - Niech zatem wasza Mama Ziemia odetchnie od nich energetycznie. Niech pokój, który zagościł w waszej części świata, będzie trwały i w niej, i gdzie indziej - to rzekłszy, spojrzał na Jezusa.    - Tobie, WspółMistrzu - i tylko Tobie - z racji urodzenia się wsród nich - przypaść może wykonanie tego w inny sposób i bezpośrednio, a nie przy pomocy innych, przeważnie nie w pełni świadomych ludzi, w czym naprawdę uczestniczą.     - Niech zatem tak się stanie - powiedział Jezus, czyniąc odpowiedni gest. - Już pora.    Domyślasz się, mój drogi Czytelniku, że w zaistniałej sytuacji Wielki Reset i tym samym Nowy Porządek Świata nabierają właściwego, zgodnego z Boskim Planem, znaczenia. Bo prawdziwy pokój możliwy jest tylko w świecie bez istot, których dusz integralną częścią jest wojna.                         Koniec      Voorhout, 22. Grudnia 2024
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dla Ciebie tylko takie.. :-) Również pozdrawiam, wesołych Świąt!
    • dziś pisanie wierszy bardzo modne jest kro rozum ma szerszy ten dokładnie wie że wierszu uroda i słowa i gest i serce i dusza co już się gdzieś rwie :)
    • @FaLcorN piękna odpowiedź. Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam:)
    • @Ewelina Spragniony, zatopiony   Na nic mi moda słów i uroda język języka drugiego szuka Serce rośnie w zaciszu spojrzeń zamknij mnie w wersie, uśmiechu w sobie..
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...